Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja policji: dwóch na jednego

obserwator51
obserwator51
W piątek, 07.08.2009 r. w godzinach przedpołudniowych pod teatrem Bagatela w Krakowie miało miejsce jakieś zdarzenie.

Z tego co zaobserwowałem, zatrzymany został pan w średnim wieku z małym pieskiem.

Czy do tego potrzebne było zatrudnienie aż dwóch radiowozów i czterech policjantów? Sam nie wiem, ale wyglądało to, jak interwencja w przypadku dużej, zorganizowanej grupy przestępczej. Nie dziwi też fakt, że brakuje naszych stróżów prawa w przypadku napadów na banki i inne ważne interwencje. Najbardziej zszokowany był mały piesek wielorasowiec - własność zatrzymanego pana.

Wyprowadzono zatrzymanego z jednego radiowozu wraz z pieskiem, po czym jeden policjant zaopiekował się czworonogiem, a drugi zatrzymanym mężczyzną. Z całej obserwacji mogłem wywnioskować jedno, że tym drugim pojazdem przyjechali pisarze, którzy szczegółowo spisali dane zatrzymanego. Jak skończyła się interwencja nie śledziłem, gdyż nadjechał mój tramwaj, do którego wsiadłem.

Czy naprawdę do zatrzymania jednej osoby, potrzeba było aż dwóch radiowozów, zwłaszcza, że zatrzymany pan zachowywał się spokojnie? Jeżeli do jednego człowieka, potrzeba aż dwóch pojazdów policyjnych, to ile potrzeba do zatrzymania całej szajki?

Paliwo przecież kosztuje, a podatnik płaci.






emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto