A Reiss na 2 lata?

Wczoraj do Monastyru na zgrupowanie wiślaków dojechał 22-letni Senegalczyk Traore. Reprezentant drużyny olimpijskiej tego kraju na pierwszych zajęciach zrobił duże lepsze wrażenie niż testowany Nigeryjczyk Uche Ilozor i zagra w najbliższym sparingu z AS Masara. A Nigeryjczyk wprawdzie jeszcze jest w hotelu z wiślakami, ale już tylko czeka na wolne miejsce w samolocie, który odwiezie go do kraju.

- Trenowaliśmy wczoraj dwukrotnie - mówi drugi trener Wisły, Jerzy Kowalik. - Przed południem były zajęcia na boisku, ci którzy grali we wtorkowym sparingu mieli tylko lekkie zajęcia. Pozostali normalnie ćwiczyli z pełnymi obciążeniami, w tej grupie był zdrowy już Iheanacho oraz Senegalczyk Traore. Po południu były zajęcia na basenie i w siłowni. Bardzo fajnie przebiega rehabilitacja Arka Głowackiego, on wkrótce też powinien normalnie trenować.

W Tunezji ciągle pozostają wolne pokojne wynajęte przez Wisłę, a trener Henryk Kasperczak czeka na kolejnych piłkarzy, którzy mogą wzmocnić drużynę. Niemal pewne jest, że kontrakt z Wisłą podpisze dziś Brazylijczyk Edno...

- Ustaliliśmy najważniejsze sprawy, wszystko wskazuje na to, że Edno, który pozytywnie przeszedł badania lekarskie dziś podpisze z nami kontrakt - powiedział wiceprezes Zdzisław Kapka.

Przypomnijmy, że Brazylijczyk ostatnio grał w lidze czeskiej, w Victorii Pilzno, a wcześniej był zawodnikiem PSV Eindhoven. Do Wisły polecił go Marek Koźmiński.

Wczoraj w Krakowie był także Piotr Reiss, którego koniecznie chce u siebie zatrzymać Lech Poznań proponując mu m.in. stałą pensję w firmie internetowej Sebastiana Kulczyka (syna najbogatszego Polaka). Wiadomo, że trener Kasperczak chce w niedzielę definitywnie zamknąć sprawy transferowe, do tego czasu musi zostać rozstrzygnięta sprawa Reissa, nieoficjalnie wiadomo, że zaproponowano mu dwuletni kontrakt. Wcześniej jednak piłkarz musi przywieźć z Poznania pismo stwierdzające, że jest wolnym zawodnikiem.

- Jestem blisko Wisły, dla takiego klubu warto zagrać! - powiedział Piotr Reiss. - Mamy wzajemnie kilka dni na przemyślenia i potem zapadnie ostateczna decyzja.

Wisła to dla mnie ogromne sportowe wyzwanie. Mam sentyment do Lecha i wiem, że ten klub robi wszystko, by mnie zatrzymać, na pewno nie skorzystałbym z żadnej innej oferty w Polsce, ale Wisła... Każdy zawodnik chciałby grać w jak najlepszym zespole. Aby przejść do drużyny mistrzów Polski muszę mieć pisemną zgodę Lecha Poznań.

- Jeszcze wczoraj sprawa Reissa wydawała się być dla nas definitywnie przegrana, pojawiła się informacja o sponsorze, który miał utrzymywać Piotrka w Poznaniu. Ale w sprawach transferowych każda godzina przynosi zmiany, dlatego Reiss z nami rozmawiał i jeżeli spełnione zostaną wzajemne oczekiwania, to jeszcze w tym tygodniu piłkarz poleci do Tunezji. Czy są między nami finansowe rozbieżności? Zawsze są, ale nie takie, żeby nie mogło dojść do zbliżenia stanowisk - mówi Kapka.

Ale to jeszcze nie koniec działań transferowych w Wiśle. W sobotę w Podgoricy przedstawiciel krakowskiego klubu będzie oglądał mecz KOM Podgorica - Obilić Belgrad. Obiektem zainteresowania jest 24 letni lewy pomocnik Obilica Belgrad, Goran Djordjević. Ciągle aktualna jest sprawa testów reprezentanta Nigerii, Uche Ugochukwu. Po przyjeździe Senegalczyka trener Kasperczak zrobił remanent wolnych miejsc hotelowych i wychodzi na to, że rezerwację na 3-4 miejsca można jeszcze utrzymać.