"Yippee! A journey to jewish joy" - ten film Mazursky'ego widzowie mogli zobaczyć podczas oficjalnego otwarcia 49. Krakowskiego Festiwalu Filmowego. Twórca filmu opowiadał o swoich przeżyciach związanych z odbiorem filmu. - Wychowałem się w otoczeniu Żydów. Wizyta w Izraelu to było coś, co trudno wytłumaczyć. Film był pokazywany w między innymi w Tel Awiwie - mówił Mazursky. - Większość Żydów to Żydzi świeccy. To bardzo dowcipni ludzie - gdy ja im opowiadałem dowcipy, oni odpłacali się tym samym. Mają poczucie humoru, wbrew temu, co się często o nich mówi.
Reżyser od 1969 roku nakręcił 18 filmów. Ale Mazursky mówi, że jest także aktorem. - Byłem nim i jestem. Lubię grać we własnych filmach.
Gościa 49. KFF zapytano o finansowanie filmów i o to, kto zapłacił za jego najnowsze dzieło. - Ten film sfinansował mój przyjaciel Paul Mazursky. Do Kaliforni wracamy pieszo, bo musimy teraz oszczędzać na bilecie - śmiał się reżyser.
49. Krakowski Festiwal Filmowy potrwa do 4 czerwca. MM Kraków jest partnerem medialnym wydarzenia.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?