Rowerzyści przeforsowali w uchwałę kierunkową, która jednak do niczego go nie zobowiązuje. - Prezydent Krakowa nie musi wcale się do tej uchwały zastosować, taki dokument nie ma mocy prawnej - przyznają radni miejscy. Jest to raczej sygnał dla Majchrowskiego, jaka jest wola rady. Biorąc pod uwagę starania aktywistów rowerowych, presja społeczna jest na dyle duża, że istnieją spore szanse na nieuwzględnienie tych postanowień w budżecie. Rada miasta mogłaby też odrzucać projekt budżetu dopóki nie znajdą się w nim odpowiednie środki na sprawy rowerowe.
Zmienić 0 zł w 10 milionów
10 milionów złotych, bo tyle oznacza 0,3 proc. budżetu, to w warunkach krakowskich suma ogromna. Do tej pory rekordem było 500 tysięcy. Problem polegał na tym, że władze miasta przyjęły zasadę rozbudowy infrastruktury rowerowej przy okazji robót drogowych. Budowane ścieżki, są więc niejako efektem ubocznym, dlatego sieć połączeń rowerowych w Krakowie jest tak fragmentaryczna.
Radości nie ukrywają członkowie stowarzyszenia Kraków Miastem Rowerów. - Ta wiadomość powinna ucieszyć każdego, kto chce oddychać w Krakowie czystym powietrze - komentuje Adam Łaczek, aktywista rowerowy.
Co ciekawe, niezadowolony był z niej jednak prezydent Majchrowski, który stwierdził, że doprowadzi to do zaburzenia równowagi inwestycyjnej Krakowa i uprzywilejowania jednej grupy. Zapomniał tylko powiedzieć, że pierwotnie na sprawy rowerowe przeznaczono w budżecie równe 0 złotych.
- Prezydent powinien być wdzięczny, bo dzięki temu będzie wiedział, jak sprawnie ułożyć budżet - dodaje Łaczek.
Zobacz inne materiały na MMKrakow.pl | |||
Lodowiska w Krakowie | Walentynki w Krakowie | Koncerty 2013 w Krakowie | Zoo w Krakowie zimą |
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?