Zjawiskowa Dolina Eliaszówki z eremickim mostem i źródełkami. Zobacz jak tu pięknie. Pojawiają się szanse na zabezpieczenie uroczych ruin

Dolina u podnóża Klasztoru Karmelitów Bosych w Czernej to tereny objęte ochroną. W 1989 roku ustanowiono tutaj rezerwat przyrody Dolina Eliaszówki o powierzchni 110 hektarów. Rezerwat objął tereny eremu, z którym związane są powstałe tutaj - w XVII wieku - obiekty architektoniczne wkomponowane w przyrodę doliny.

Jest tu niezwykły, arkadowy, eremicki most, z którego zostały tylko ruiny. Powstał w latach 1671-1691. Przez te 20 lat budowali go pustelnicy, żeby połączyć klasztor z drogą siedlecką prowadząca do majątku zakonnego w Siedlcu. Most miał 18 metrów wysokości, 120 metrów długości i 9,5 metra szerokości. Na kamiennych filarach, grubych na dwa metry powstało 11 arkad z kamiennymi balustradami i figurami świętych. Dlatego most zwano anielskim. Ale tutejsi mieszkańcy opowiadali związane z nim tajemnicze legendy. Jedna o diabłach, które robią na moście zjazd raz w roku. Inna o skarbie pod mostem, którego pilnuje diabeł i czyha na największych grzeszników. Te legendy miały wpływ na nazwanie mostu diabelskim.

Most eremicki w Czernej to wielki obiekt, jak na tę niewielką dolinę. Był porównywalny do rzymskich akweduktów.

- To piękne miejsce w naszej gminie, dlatego mamy pomysł, żeby odnowić, zabezpieczyć, po prostu zająć się tym starym mostem eremickim przez jednych nazywany diabelskim, przez innych anielskim. Ale nie tylko nim, także innymi obiektami w tej dolinie. Są tu też ciekawe groty w skałkach, źródełka i elementy architektoniczne, pozostałości po dawnych obiektach klasztornych - mówi Wacław Gregorczyk, burmistrz gminy Krzeszowice.

Szef gminy nawiązuje współpracę z Klasztorem Karmelitów Bosch w Czernej, żeby szukać dotacji na odnowienie doliny. Zakonnicy zaczęli wstępne prace od oczyszczenia tego terenu z chaszczy, krzewów i samosiejek. Jednak nie mają pieniędzy na odnowienie zabytków sprzed czterech wieków.

- O porozumieniu i współpracy w odnowieniu ciekawych elementów Doliny Eliaszówki rozmawialiśmy przed pandemią. Potem wszystko utknęło. Warto do tego wrócić i szukać sposobów na odnowienie tego miejsca. Rozmowy prowadziłem z poprzednim przeorem, teraz chcę to wznowić, żeby zwrócić uwagę turystów na te okolicę i piękne przyrodniczo miejsce - mówi burmistrz Gregorczyk.

Podpisany przed pandemią w 2018 roku list intencyjny mówi o utworzeniu parku kulturowego w Czernej. Chodzi o wyeksponowanie walorów krajobrazowych, przyrodniczych i kultywowanie dziedzictwa atrakcyjnych miejsc z uwzględnieniem cenionych obiektów sakralnych, architektonicznych i muzealnych, znajdujących się w obrębie Klasztoru Karmelitów Bosych i tzw. Wielkiej Klauzury Papieskiej dawnego eremu p.w. Św. Eliasza w Czernej.

W ramach porozumienia gminy z zakonnikami z Czernej udało się wyremontować parking przy klasztorze i drogi do sanktuarium. Teraz samorząd planuje pomoc klasztorowi w zdobyciu funduszy na remont zabytkowej architektury w dolinie. Burmistrz mówi o złożeniu wniosku do Rządowego Programu Ochrony Zabytków, żeby pozyskać kilka milionów na zabezpieczenie i odbudowę eremickiego mostu innych obiektów, a potem stworzenie ścieżki turystycznej wokół murów klasztornych i zabezpieczenie źródełek m.in. źródełka miłości.

Zmiany w Kodeksie Pracy od 26 kwietnia