Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przed krakowskim sądem ruszył proces w sprawie nożownika, który zaatakował kierowcę biskupa

PAP
PAP
Marcin Banasik
Marcin Banasik
Kaplica na Chełmie. To w tym miejscu doszło do ataku.
Kaplica na Chełmie. To w tym miejscu doszło do ataku. Katarzyna Hołuj
Prokurator odczytał akt oskarżenia, zatem rozpoczął się formalnie przewód sadowy w sprawie Krzysztofa K. Mężczyzna oskarżony jest o usiłowanie zabójstwa kierowcy biskupa Roberta Chrząszcza. Do ataku doszło w listopadzie ubiegłego roku.

Oskarżony przyznał się do ataku nożem

Podczas piątkowej rozprawy oskarżony przyznał się do zaatakowania nożem pokrzywdzonego, ale zaznaczył, że nie zrobił tego z zamiarem zabójstwa. Zaprzeczył też, by uderzył mężczyznę w głowę.

Krzysztof K. złożył krótkie wyjaśnienie i odpowiadał na pytania sądu, prokuratora oraz pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego. Wyjaśniał m.in., że widział, jak mężczyzna robi mu zdjęcia, i chciał, by ten usunął je z telefonu.

W piątek sąd zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztu dla oskarżonego do 10 marca.

30-latek w powiatu myślenickiego

Przypomnijmy, w niedzielę, 13 listopada, przed godziną 15 w Myślenicach nożownik zaatakował kierowcę biskupa Roberta Chrząszcza. Do ataku doszło na terenie przylegającym do kaplicy pw. Podwyższenia Krzyża Świętego na Chełmie, w środku trwało właśnie nabożeństwo. Po tym, jak napastnik uciekł zarządzono obławę. Policja ustaliła jego dane, a po godz. 18 mężczyzna został zatrzymany. To 30-latek z powiatu myślenickiego. Kierowca doznał poważnych obrażeń w postaci ran kłutych głowy, klatki piersiowej oraz rany ciętej opuszka kciuka lewego .

Ks. bp Robert Chrząszcz wizytował tam parafię pw. św. Franciszka w Asyżu, pod którą podlega kaplica na Chełmie. Najpierw odprawił mszę w kościele na Zarabiu Myślenicach, a następnie o godz. 14.30 miała zostać odprawiona msza św. na Chełmie, kończąca wizytację kanoniczną. To w jej trakcie doszło do ataku.

Wyjaśnienia podejrzanego

Podejrzany w wyjaśnieniach oświadczył, że nie kierowały nim pobudki związane z religią ani nie miał świadomości, kogo atakuje.

Postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Myślenicach. 30-latek został zatrzymany i przesłuchany. Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie.

Jak podawał na gorąco tuż po przesłuchaniu 30-latka Janusz Hnatko mężczyzna od kilku dni spożywał alkohol i tylko częściowo pamięta wydarzenia z niedzieli. Oświadczył, że nie kierowały nim pobudki związane z religią ani nie miał świadomości, kogo atakuje. Miał też stwierdzić, że zawsze nosi przy sobie nóż.

Sprawca karany w Wielkiej Brytanii
**
30-latek nie był wcześniej karany w Polsce, natomiast w konflikty z prawem na terenie Wielkiej Brytanii. Był tam karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.

Bolt nagra pasażerów

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Przed krakowskim sądem ruszył proces w sprawie nożownika, który zaatakował kierowcę biskupa - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto