Pluszaki z Chin pamiątką z Krakowa. Czy Sukiennice to miejsce dla pokemonów i pand?

Zarząd Budynków Komunalnych w Krakowie, ogłaszając w minionych miesiącach kolejne przetargi na najem kramu w Sukiennicach, w rubryce "Obowiązkowy rodzaj działalności w lokalu" podawał m.in. informację: "Wynajmujący nie wyraża zgody na handel w lokalu przedmiotami pochodzenia zagranicznego mającymi znamiona pamiątki obcej (niepolskiej), wyrobami przemysłowymi powszechnego użytku nie mającymi znamion rękodzieła lub nie nawiązującymi jednoznacznie do tradycji handlu regionu i kraju (...)". Gdy upewniamy się w ZBK, czy te ograniczenia obowiązują również kupców od lat handlujących w Sukiennicach, urzędnicy odpowiadają, że zasady i reguły działalności handlowej prowadzonej w kramach zostały określone w 1996 roku.

"Zasady te zostały przyjęte przez najemców kramów w drodze podpisanych dwustronnie, stosownych aneksów do umów najmu. Sukcesywnie wprowadzono je również do warunków uczestnictwa w aukcji celowej na najem kramów i lokali użytkowych w Sukiennicach" - informuje ZBK.

Jednocześnie przedstawiciele Zarządu Budynków Komunalnych zaznaczają, że zgodnie z przyjętymi zasadami w budynku Sukiennic nie obowiązuje ograniczenie w zakresie handlu przedmiotami w oparciu o kryterium miejsca ich produkcji. "Brak jest więc ograniczeń handlu w Sukiennicach rzeczami wyprodukowanymi w Chinach" - dopowiadają.

Urzędnicy przekazują też, że w ramach prowadzonej przez kupców Sukiennic działalności handlowej w kramach możliwa jest sprzedaż w szczególności wyrobów noszących znamiona rękodzieła (ludowego, artystycznego) związanych z tradycją handlu krakowskiego, którego celem jest promocja miasta i regionu. Do sprzedaży dopuszczono wyroby rękodzielnicze i przemysłowe spełniające w szczególności funkcje: pamiątki, upominku, prezentu, sztuki użytkowej.

Dopytywaliśmy się więc - wskazując na konkretne przedmioty na zdjęciach z Sukiennic - czy ogromne pluszaki w kształcie m.in. pandy, pokemona czy gęsi, bez choćby wyszytego napisu "Kraków" są towarem, dla którego jest miejsce na kramach Sukiennic, czy może należą one do produktów w Sukiennicach zakazanych. Chcieliśmy się też dowiedzieć: czy zdaniem ZBK są o pamiątki polskie czy niepolskie?

"Jeśli chodzi o pluszaki, które eksponowane są na dołączonych zdjęciach, to należy wskazać, że co do zasady asortyment w postaci pluszaków nie powinien być eksponowany w kramie, natomiast maskotka w postaci gęsi jest popularna we wszystkich turystycznych regionach kraju, jest wzorowana na prawdziwej gęsi, rezydentce gospodarstwa nad Jeziorem Tarnobrzeskim, co pozwala ją uznać za pamiątkę związaną z Polską. Podtrzymujemy działania, aby maskotki typu pokemon, nie były sprzedawane w kramach w Sukiennicach" - odpowiada ZBK.

Pokemon z Sukiennic jednak - jak sprawdzaliśmy w tych dniach - nie zniknął.

Dodajmy, że na pytanie, jakie konsekwencje grożą za sprzedawanie przedmiotów, na które nie ma zgody w Sukiennicach, uzyskaliśmy odpowiedź, że istnieje możliwość rozwiązania umowy najmu w przypadku "notorycznego, niezasadnego nieuwzględniania uwag wynajmującego odnośnie asortymentu sprzedawanego w kramach". Dotąd nie było ani jednego przypadku takiego rozwiązania umowy.

"Należy zwrócić uwagę, że zdecydowaną większość podmiotów handlujących w Sukiennicach stanowią przedsiębiorstwa rodzinne od lat prowadzące handel w tym miejscu. Nie jest w interesie gminy podejmowanie działań mogących skutkować likwidacją działalności gospodarczych prowadzonych przez rodzinne przedsiębiorstwa z kilkudziesięcioletnią tradycją handlową. Dążymy do zapewnienia zgodności asortymentu oferowanego w Sukiennicach, prowadząc rozmowy z najemcami poszczególnych kramów, jak i z ogółem kupców handlujących w Sukiennicach. Prowadząc bieżące kontrole staramy się uwzględniać przewagę towaru, który w całości odpowiada wymogom wynikającym z umowy" - przekonują przedstawiciele ZBK.

O jakichkolwiek karach w sytuacjach złamania zasad, ale kiedy jeszcze nie jest to recydywa, ZBK nic nie wspomina.

Kontrole kramów - w tym pod kątem sprzedawanego w nich asortymentu - według przekazanych nam informacji są przeprowadzane "na bieżąco". Gdy 12 czerwca ponowiliśmy pytanie, kiedy odbyła się ostatnia kontrola, ZBK odpowiedział kilka dni później, że została przeprowadzona 13 czerwca. Dotyczyła ona wszystkich kramów. Kontrola ta wykazała, że w dwóch kramach - oprócz przedmiotów, którymi można handlować w Sukiennicach - sprzedawany był również towar, który nie powinien być eksponowany w kramach. ZBK relacjonuje: "Towar ten nie był asortymentem dominującym na stoisku handlowym i z tego względu jego sprzedaż nie stanowiła istotnego naruszenia warunków umowy. Niemniej jednak podjęte zostały rozmowy, w trakcie których zobowiązano najemców do bezwzględnego przestrzegania dopuszczonego umową asortymentu".

Przedstawiciele miasta deklarują, że w lipcu i sierpniu, z uwagi na szczyt sezonu turystycznego i wynikający z tego "wzrost ilości asortymentu sprzedawanego w kramach", zostanie zwiększona liczba bieżących kontroli. Ponadto do końca trzeciego kwartału planowana jest dodatkowa weryfikacja asortymentu w kramach, pod kątem jego zgodności z zapisami umów najmu. Zagadnienia związane z towarem sprzedawanym w Sukiennicach mają też zostać omówione podczas najbliższego spotkania z kupcami w ramach cyklicznych spotkań, dotyczących bieżących spraw związanych z działalnością w tym miejscu.

Zapisy na darmowe szczepienie przeciwko wirusowi HPV