MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Niestety, stawka przerosła koszykarki "Białej Gwiazdy"

Wojciech Batko
Piątek 9 kwietnia 2010 na pewno przejdzie do historii sekcji koszykówki kobiet krakowskiej Wisły, pisanej od końca lat dwudziestych ubiegłego stulecia. Wczoraj "Biała Gwiazda" rozegrała przecież swój wyjątkowy mecz - pierwszy w elitarnym Final Four Euroligi! Niestety, "prawo Kopciuszka" zadziałało i faworyzowane gospodynie z Walencji bez większych problemów awansowały do finału.

Zanim jednak zespoły Ros Casares i Wisły wyszły na parkiet, w pierwszym półfinale zespołowość Jekaterynburga (z Agnieszką Bibrzycką - 9 pkt) przegrała 79:87 ze Spartakiem Moskwa, a raczej z fenomenem Amerykanki Diany Taurasi (37 pkt, 12 zbiórek, 6 asyst).

W koszykówce nader często bardzo ważny jest początek gry. I wiślaczki zaczęły nawet optymistycznie - od prowadzenia 3:0, po wolnym Kobryn i trafieniu Burse z półdystansu. Niestety, już po 4 minutach było 17:7 dla gospodyń. Rażących "trójkami", a przede wszystkim... stanowiących zespół.

U krakowianek zaś tylko w poczynaniach Kobryn i Fernandez dało się zauważyć determinację. Nic więc dziwnego, że już w przerwie meczu co bardziej zniecierpliwieni przybysze z Krakowa pytali: - Czy one (wiślaczki) zdają sobie sprawę, w jakiej imprezie występują?

Cóż, ze swej strony apelowałbym o potraktowanie koszykarek z wyrozumiałością. One naprawdę bardzo chciały zagrać życiową partię. Tylko, że ogrom motywacji odegrał tym razem destrukcyjną rolę. Przecież za wyjątkiem początkowych dwóch minut nie były sobą, nie zaprezentowały nawet 30-40 procent tego, co potrafią!

Nie był to więc radosny wieczór, skoro już w drugiej kwarcie Ros Casares przekroczył 20 pkt przewagi (51:30 w 19 min), następnie ą powiększając. Nic więc dziwnego, że spontaniczna zazwyczaj ławka rezerwowych Wisły, tym razem była wyjątkowo posępna.

Jutro Wisła zagra o 3. miejsce z Jekaterynburgiem (godz. 15.30). O 18.00, w wielkim finale, gospodynie zmierzą się ze Spartakiem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niestety, stawka przerosła koszykarki "Białej Gwiazdy" - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto