• 
• 
• 

Dziś popołudniu niestety sytuacja się rozjaśniła. Dwie dziewczyny jadąc na oklep doprowadziły je do miejsca załadunku (informacja z pierwszej ręki od wójta). Okazało się, że w okolicy ukradziono również inne konie! Wczoraj popołudniu widziano ciężarówkę załadowaną końmi na autostradzie, zdecydowanie lecącą na łeb, na szyję. Dwie rzeźnie nie wpuściły tej ciężarówki (konie bez paszportów), więc najprawdopodobniej złodzieje śpieszyli się, żeby zdążyć na nielegalne nocne uboje w Jaśle lub Rawiczu (czyli po wczorajszej nocy nie mieliśmy już czego szukać). Dla tych koni jest już za późno, ale ponieważ podejrzewamy, że to dlatego znikały z pastwiska kantary i maski zanim je ukradziono, to może i Wam zaświeci się czerwona lampka, jak się z tym spotkacie - pewnie na drugim krańcu Polski. Prosimy o informacje o podejrzanych zdarzeniach w okolicy Krakowa i Wiatowic- czy znikał sprzęt, czy konie uciekały (możliwa kradzież i ucieczka od złodzieji), czy jakieś konie uciekły i dalej nie wróciły albo jeśli już wiecie, że to Wasze konie zostały skradzione. Niestety, policja w tym przypadku była i jest nieudolna. Prosimy o pomoc, jeśli ktoś miał już taką sytuację i próbował coś zdziałać. Oczywiście byłoby dobrze, gdyby okazało się, że to nie tak, ale wszystko wskazuje, że sytuacja nie ma innego rozwiązania. 1. Karolina Plucińska-Brandys 512076675 2. Kamila Żurowska 504107413 Dawajcie znać, każdy trop jest ważny !!!