Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Przy okazji budowy parku na Białych Morzach uda się odtruć zasoloną rzekę Wilgę? Może powstać specjalny zbiornik na solankę

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Rzeka Wilga
Rzeka Wilga Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Przy okazji zagospodarowania Białych Mórz i budowy tam parku miasto rozważy realizację specjalnego zbiornika na solankę, która obecnie przedostaje się do rzeki Wilgi, w efekcie czego jest ona dużo bardziej zasolona niż inne rzeki w Krakowie. Tymczasem zasolenie jest niekorzystne dla środowiska wodnego. W jego wyniku redukowana jest liczba mikroorganizmów, które odpowiadają za samooczyszczenie wód w rzekach.

Co zrobić, żeby odtruć rzekę Wilgę?

Jak informowaliśmy ostatnio na naszych łamach, miasto chce zbadać grunt na Białych Morzach, żeby wiedzieć, czy odpady po Krakowskich Zakładach Sodowych Solvay nie zagrażają zdrowiu mieszkańców.

Przeprowadzenie badań jest konieczne ze względu na planowaną przez gminę inwestycję: budowę parku dla mieszkańców, który wraz z innymi miejscami rekreacji ma powstać na terenie stawów osadowych, gdzie przez lata gromadzone były pofabryczne odpady. Jest ich tam około 5 milionów ton.

W osadnikach składowano "szlamy podestylacyjne i posolankowe", których głównym składnikiem był węglan wapnia. Odpady przedostają się m.in. do rzeki Wilgi, w efekcie czego jest bardziej zasolona niż inne rzeki w Krakowie. Czy przy okazji zagospodarowania przez miasto Białych Mórz uda się ją odtruć?

Gmina zapowiada, że rozważa różne metody neutralizacji solanki tak, by wprowadzić ją do obiegu zamkniętego. Dzięki odpowiednim rozwiązaniom nie będzie przedostawała się do gleby oraz Wilgi. Rozważany jest m.in. montaż zbiornika, który gromadziłby solankę, chroniąc w ten sposób środowisko.

W tym momencie odpady dostają się do Wilgi, co przy wysokich temperaturach i w okresach bezdeszczowych sprawia, że stężenia zanieczyszczeń w rzece są wysokie. Przypomnijmy, że początkiem lipca to właśnie z Wilgi wyłowiono ok. 60 kg śniętych ryb, głównie kleni i boleni. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska twierdzi, że prawdopodobną przyczyną tej sytuacji była przyducha, czyli znaczne zmniejszenie ilości tlenu w wodzie. Czy do śnięcia ryb przyczyniły się odpady z Białych Mórz? Tego na razie nie wiadomo, bo WIOŚ nie podał jeszcze ostatecznych ustaleń w sprawie tego zdarzenia.

Więcej o zanieczyszczeniu Białych Mórz i śnięciu ryb w Wildze pisaliśmy poniżej:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto