Butelki, foliowe reklamówki i inne śmieci to codzienny widok na brzegu Rudawy w pobliżu Błoń. Sprawa wymaga interwencji nie od dziś. "Uważam, że sytuacja, w której w centrum Krakowa nie można sobie poradzić z regularnym sprzątaniem śmieci, jest niebywałym skandalem. Te śmieci, kilka osób mogłoby posprzątać w ciągu 2 godzin" - denerwuje się Pan Tomasz, mieszkaniec Krakowa. Na sprzątanie jednak brak funduszy.
Wideo
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!