Nie zgadzam się z Protektorem. Nie tylko się moda zmienia. . Zdjęcia przedstawiające Rynek, Kanoniczą, Wawel ukazują Kraków jaki dobrze znamy. Ale w tym zbiorze zdjęć mamy dwa bardzo ciekawe kadry. Kadr piaty. Mam nawet kłopoty z dokładnym określeniem miejsca wykonania zdjęcia. Podejrzewam dwie lokalizacje. Pierwsza to stok pod Kopcem Kościuszki. Myślę, że gdyby wykonujący zdjęcie skierował aparat lekko w lewo pojawił by się w kadrze kopiec. Zdjęcie mogło być też wykonane na stoku nad Aleją Kasztanową, pomiędzy Aleją Panieńskich Skał a ul. Kopalina. Tam później w latach 60 ub.w ustawiono nawet wyciąg narciarski... niby stał tam do lat 90 ub.w. lecz działał tylko kilka sezonów. Polana ta, na której wielu krakowian stawiało swe pierwsze kroki "na deskach" coraz bardziej zarasta i dziś jest małą łączką na którą wielu deweloperów ma zakusy. Drugi ciekawym kadrem jest ósemka, która też ozdabia jako ilustracja sam tekst. Zdjęcie wykonano na Bulwarze Inflanckim, mniej więcej kilkadziesiąt metrów dalej za plecami fotografującego dziś jest przyczółek Mostu Grunwaldzkiego, po drugiej stronie Wisły widzimy Bulwar Wołyński. Lokalizację ułatwia widoczny po lewej stronie kadru mur okalający klasztor oo. Paulinów na Skałce, dziś jest bardzo obrośnięty i ginie częściowo w plątaninie dzikiego wina i krzewów. Ciekawostką na tym zdjęciu jest plan tylni - czyli panorama Podgórza. Dobrze widoczna jest wieża kościoła Redemptorystów, niestety z obciętym hełmem. Najciekawszym obiektem, niestety również lekko obciętym, jest widoczna masywna sylwetka Fortu nr 32 (nad dwoma chłopcami po lewej). Fort ten był jedną z dwóch artyleryjskich wież maksymiliańskich. Ten widoczny na zdjęciu został bezmyślnie rozebrany w latach 50 ub.w., drugi, prawie identyczny, Fort nr. 31 pozostał prawie nie naruszony na wzg. św. Benedykta. Dziś, mniej więcej, w miejscu fortu wznosi się wieża krakowskiego ośrodka telewizyjnego. Także zieleń miejska jest dziś bardziej rozrośnięta i dosadzona. Tu okolice fortu są "łyse", dziś to miejsce jest naturalnym przedłużeniem zieleni Parku Bednarskiego. Tak też i sam bulwar został w latach 60 ub.w. obsadzony drzewami. Dziś rozrosły się tak, że fotografując z tego samego miejsca nie widać już części budynków będących zabudowaniami Podgórza. Szkoda że autor zdjęcia nie skierował aparatu trochę bardziej w prawo, było by widać zabudowania nieistniejącej już od lat Garbarnii i jej charakterystycznego komina. Tak więc, nie tylko moda się zmienia, miasto też...
