Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    W małych placówkach Policji na terenach górskich Małopolski przy incydentach, Policjanci muszą prosić o pomoc GOPR, TOPR, lub jakieś inne instytucje, które posiadają samochody terenowe, ponieważ sami ich nie mają. Dlatego też dziwi fakt, że takie samochody jeżdżą po Krakowie. Może dopiero wtedy, jak komuś z prominentów stanie się coś w górach to ktoś przejrzy na oczy, że tam powinny jeździć takie samochody. Z tego co zauważyłam w Straży Granicznej jest zupełnie odwrotnie.

    KOD

    Polecamy!