nie tylko opiekunki są pokrzywdzone przez panią prezes, ale również pracownicy w biurze. Nie płaci na czas wynagrodzenia i do tego trzeba świecić oczami przed awanturującymi się opiekunkami, które przyjeżdżają do biura i wyżywają się na pracownikach za brak pieniędzy i oskarżają o współudział. Powoli wszyscy odchodzą z tego biura....