Na torze Wandy odbył się ćwierćfinał indywidualnych mistrzostw Polski na żużlu. W stawce 16 zawodników nie zabrakło faworytów i oni odegrali główne role.
Walka toczyła się o miejsce w pierwszej szóstce, która zyskiwała prawo startu w półfinale. Zakwalifikowało się do niej 4 zawodników z ekstarligi i dwóch z I. Nie było zbyt ciekawej walki na torze, kolejność z reguły była ustalana po wyjściu z I łuku. Jedynie w IV wyścigu Robert Kościecha jadący jako trzeci, atakował wściekle drugiego Sławomira Drabika, ostatecznie przegrywając. Niespodziewanie uległ też Piotr Protasiewicz w XI wyścigu goniącemu go Krzysztofowi Słaboniowi. Zaimponował wszystkim Mariusz Staszewski, przesuwając się w XII wyścigu z czwartej na drugą pozycję, najpierw wyprzedzając Tomasza Łukaszewicza, a następnie Macieja Kuciapę.
W XIV biegu mieliśmy jedyny tego dnia upadek - Słaboń jadąc za Rafałem Dobruckim, wywrócił się na ostatnim łuku przed metą, nie chcąc na niego najechać Adam Pawliczek też położył motor. Słabonia wykluczono, zaś Pawliczek otrzymał 2 punkty. O ostatnim premiowanym awansem miejscu musiał zadecydować barażowy bieg między Kuciapą i Markiem Cieślewiczem. Gdańszczanin sam zawalił sobie sprawę, bo w ostatnim swym starcie nie utrzymał dobrej drugiej pozycji, gdyż wyprzedził go Sławomir Dudek. W dodatkowym wyścigu zawodnik ZKŻ-u nie przebierał w środkach - atakując nogą, a następnie łokciem rywala tuż po starcie, ale uszło to uwadze sędziego.
1. Rafał Dobrucki (Polonia Piła) 15 (3, 3, 3, 3, 3), 2. Sławomir Drabik (TŻ Opole) 13 (2, 3, 3, 2, 3), 3. Mariusz Staszewski (Stal Gorzów) 13 (3, 3, 2, 3, 2), 4. Piotr Protasiewicz (Polonia Bydgoszcz) 12 (2, 2, 2, 3, 3), 5. Tomasz Jędrzejak (Atlas Wrocław) 11 (3, 1, 3, 3, 1), 6. Maciej Kuciapa (ZKŻ Zielona Góra) 8 + 3 (3, D, 1, 2, 2), 7. Marek Cieślewicz (Wybrzeże Gdańsk) 8 + 2 (1, 3, 2, 1, 1)... 14. Tomasz Łukaszewicz (Wanda Kraków) 3 (1, 1, 0, 0, 1), 17. Robert Kużdżał (Unia Tarnów) 0 (T).
Sędzia J. Najwer Gliwic. Najlepszy czas: Rafał Dobrucki - 70,8 s w V biegu. Widzów 800.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
