Bracia Gollobowie wciąż nie podpisali kontraktów na występy w Tarnowie. Jaka będzie przyszłość zespołu?

Nazwiska Tomasza i Jacka Gollobów, w minionych dwóch sezonach podstawowych zawodników Unii Tarnów, nadal figurują na żużlowej liście transferowej. Bracia nie podpisali jeszcze kontraktu. Prezes żużlowej spółki Szczepan Bukowski uspokaja - twierdzi że do ustalenia są jedynie szczegóły i kontrakt zostanie niebawem podpisany. Do sfinalizowania umowy pomiędzy tarnowską spółką i Gollobami miało dojść wcześniej. Mimo deklaracji prezesa, tak się nie stało. Czy obietnice składane teraz okażą się prawdziwe, mamy się przekonać w ciągu najbliższych dziesięciu dni. Kibice się niepokoją o los żużlowej drużyny, na internetowych forach dyskusyjnych nie brak pytań o jej przyszłość i obaw o efekty startów unistów w następnym sezonie. Brak podpisów Tomasza i Jacka pod umowami określającymi warunki ich występów w przyszłym sezonie to nie jedyna sprawa, z którą muszą się uporać szefowie żużlowej spółki. Istotną kwestią, wciąż otwartą jest to, kto zastąpi młodzieżowców - Marcina Rempałę i Janusza Kołodzieja - którzy byli silnymi punktami zespołu, ale weszli już w wiek seniorów. Już pod koniec poprzedniego sezonu Szczepan Bukowski nie ukrywał, że chciałby, żeby nowym juniorem Unii był Paweł Hlib. Rozmowy trwają już wiele tygodni a tarnowskich działaczy nie ostudziły nawet prasowe publikacje przedstawiające zawodnika dość luźno zachowującego się podczas zakrapianej imprezy.

Na razie z Unią negocjują ojciec i menager Hliba, bo sam zawodnik chodzi do szkoły. Jak podaje internetowa strona spółki, warunki kontraktu są już ustalone i jest on na poziomie ubiegłorocznej umowy z Marcinem Rempałą. Zawodnik będzie też musiał zainwestować w sprzęt, tak by jego motocykle gwarantowały udane starty w ekstralidze. Unia musi zapłacić Stali Gorzów 180 tysięcy złotych - taka kwota pojawiła się przy jego nazwisku na liście transferowej. Z żużlowej spółki docierają też optymistyczne wieści. Z podpisanego z klubem kontraktu jest zadowolony Janusz Kołodziej. Na pewno w barwach tarnowskiej drużyny w tym sezonie będzie też występował najlepszy żużlowiec świata - Szwed Tony Rickardsson, który na tarnowskim torze chce zakończyć swoją wspaniałą karierę. Nadal tr wają natomiast rozmowy z innym obcokrajowcem, który wspierał tarnowski zespół - Scottem Nichollsem. Ma podpisać umowę, jeżeli zdecyduje się na siedem startów.