Jak podkreślają urzędnicy, podwyżki nie można było uniknąć. Jest ona bowiem wynikiem rosnących kosztów ponoszonych przez Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych (PUK).
- Podwyżki PUK nie są wygórowane. I tak mamy najniższe ceny za wodę i ścieki w okolicy - podkreśla Wojciech Burmistrz, zastępca wójta Zabierzowa. - A dzięki dodatkowym wpływom przedsiębiorstwo będzie mogło się rozwijać - dodaje.
Początkowo radni proponowali dopłaty z budżetu gminy w wysokości 20 groszy do każdego metra sześciennego wody i ścieków. Chcieli ulżyć najbiedniejszym mieszkańcom gminy borykającym się z rosnącymi cenami żywności, paliwa i energii. - Ostatecznie jednak poprawka nie przeszła - informuje Maria Kwaśnik, przewodnicząca Rady Gminy Zabierzów. - Przyjęcie nowej taryfy nie oznacza, że najbiedniejsi zostaną pozostawieni sami sobie. Jak zawsze mogą liczyć m.in. na wsparcie Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Radni uznali, że dopłaty to byłoby zbyt duże obciążenie dla kasy gminy. Wyliczyli, że wyniosłyby one około 180 tysięcy złotych. - Taki wydatek nie był planowany w budżecie gminy na 2012 rok. Zatem trudno byłoby zdobyć środki na zrealizowanie wspomnianego pomysłu - zwraca uwagę przewodnicząca Kwaśnik.
Tym bardziej że według wyliczeń mieszkaniec Zabierzowa zużywa średnio w ciągu miesiąca około 10 metrów sześciennych wody. Dzięki dopłatom mógłby zaoszczędzić jakieś 2 złote miesięcznie, czyli 24 zł rocznie.
- To dla indywidualnych odbiorców niewielkie pieniądze. Tymczasem nasza gmina miałaby problem - nie ukrywa Wojciech Burmistrz.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?