Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wywiad z Anią Kudi

Paulina Zasadzka
Paulina Zasadzka
Profesjonalizm i pasja sprawiły, że Ania, właścicielka krakowskiego studia tatuażu i piercingu, tak bardzo angażuje się w pracę. - Robię to, bo największą nagrodą jest uśmiech klientów.

Aniu, opowiedz jak zaczęło się to wszystko, jak powstała pracownia Kult?

W 2000 roku poznałam Szczotkę, który jako jeden z pierwszych tatuatorów w Polsce południowej prowadził Studio Tatuażu „Joker” na Studenckiej w Krakowie. Zaproponował mi on pracę na stanowisku piercera.

Bardzo się ucieszyłam jednak niewiele wiedziałam o przebijaniu. Pomyślałam, że muszę się podszkolić. W Polsce nie było żadnych kursów, gdyż piercing nie był tak popularny jak dziś. Był jednak internet, więc mogłam uczyć się od najlepszych. Postanowiłam kupić instruktarzowe kasety video jednej z lepszych firm ze Stanów Zjednoczonych.

Kasety dostałam po paru dniach i od razu zaczęłam je studiować. Po sprzęt i kolczyki pojechałam do Niemiec. Pierwsze kolczyki robiłam znajomym, naturalnie za darmo. Nigdy nie odmawiałam żadnego przebicia, nawet jak trochę się bałam. Na początku pracowałam wolno, jednak zawsze osiągałam zamierzony cel.

Zaprzyjaźniałam się z właścicielką i zarazem piercerką studia Tattoo Tatu w Krakowie – Anią Balachowską, która miał duże doświadczenie i chętnie się nim ze mną dzieliła. Po roku pracy, Szczotka postanowił wyjechać do Londynu i zamknął studio. Cóż, nie pozostało mi nic innego jak otworzyć swoja własną Pracownię Tatuażu o nazwie „Kult”.

Czym dla Ciebie jest BM (Body Modification) – pasją, pracą, sposobem na życie, a może czymś zupełnie innym?

Tak, na pewno pasją połączoną z pracą. Robię to bo największą nagrodą dla mnie jest uśmiech moich klientów. Robię to dla nich. Każdy kto przychodzi do mojej pracowni, traktowany jest indywidualnie. Może liczyć na pełne zaangażowanie z mojej strony. Nie lubię tylko telefonów o trzeciej w nocy z pytaniem „czy są wolne terminy na tatuaż …” Na szczęcie takie zdarzają się rzadko (śmiech).

Niejednokrotnie słyszy się, jak laicy, ludzie przeciwni BM a nawet socjologowie, określają ludzi z tatuażami i kolcami w ciele mianem „współczesnych prymitywistów”. Jak Ty odnosisz się do tego określenia?

Jak najbardziej ok. Podoba mi się to, jednak nie każdy noszący tatuaże musi czuć się w jakiś wyjątkowy „prymitywistyczny” sposób – część robi to jako ozdabianie ciała i tylko i wyłącznie w sferze estetyki inni dorabiają do tego ideologię – im wszystkim należy się wolność wyboru i szacunek, który od nas otrzymują. Gorzej jeśli określa się takich ludzi mianem „prymitywów”, bo to zdecydowanie zmienia sens takich wypowiedzi.

Jak wygląda obecnie scena BM w Polsce?

Ostatnio bardzo szybko posunęła się do przodu. Mamy wielu wspaniałych tatuatorów i coraz więcej piercerów, znających się na rzeczy. W Krakowie można też rozciąć sobie język – u niejakiego Doktora X pracującego u Ani Tattoo na ul Grodzkiej. Więcej znajdziecie w internecie pod nazwą Tounge Split. Polecam !!! Niedawno powstała też grupa zajmująca się suspension (podwieszanie) w której skład wchodzą miedzy innymi Roni z Miśkiem54 , więc jest coraz lepiej.

Tatuowaniu, przebijaniu ciała poddają się ludzie z różnych stron świata, z różnych kultur i środowisk. Czy zatem BM można określić mianem subkultury?

Subkulturą, na pewno nie, to określenie kojarzy mi się źle. Jesteśmy wyluzowanymi, pogodnymi i otwartymi ludźmi o podobnych zainteresowaniach.

Od ponad roku wydajecie magazyn dla ludzi kochających tatuaże „TatooFest”; czy ma dużą rzeszę czytelników?

Cieszy się on dużą popularnością w Polsce i za granicą. Nie jest on tylko dla ludzi kochających tatuaże. Piszemy też o zajawkach związanych z modą, sportem i sztuką.

Kilka słów do Internautów…

Pamiętajcie, to jest Wasze życie więc róbcie to na co macie ochotę - nie krzywdząc innych. Bądźcie wolni i szczęśliwi. Zycie daje to co sobie wymarzycie więc zacznijcie o zaraz. Nie ma czasu na depresję i zwałę!

Obejrzyj galerię zdjęć z Tatoofest

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto