Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wysyp plaż miejskich w Krakowie

Marzena Rogozik
Relaks. W Wiśle wprawdzie nie popływamy, ale na jej brzegu już w dwóch miejscach będziemy mogli poczuć się jak nadmorscy wczasowicze.

Właśnie przybywa nam miejsc do plażowania w Krakowie: od dziś od godz. 12 będzie można korzystać z kolejnej nowo urządzonej plaży nad Wisłą - na terenie Kolejowego Klubu Wodnego 1929 przy ul. Księcia Józefa 24A. Za inwestycję odpowiada Zarząd Infrastruktury Sportowej.

Powstanie tego nowego miejsca do wypoczynku i rekreacji nad wodą to efekt rewitalizacji terenów klubu po powodzi z 2010 r. Plaża ma długość ok. 200 metrów. Brzeg rzeki w części został wysypany piaskiem, a częściowo pokryty trawą z rolki. Zamontowano zabezpieczenie od strony Wisły, stanęły kosze, tablice z regulaminami. Dla dogodnego dojazdu stworzony też został parking na ok. 30 samochodów. Dodajmy, że niezmotoryzowani dotrą tu łatwo autobusem (w pobliżu znajdują się przystanki), jak też tramwajem wodnym.

Na plażowanie na Salwatorze będziemy odtąd zapraszani od poniedziałku do piątku od godz. 8 do zmroku, a w soboty i niedziele od 9 do zmroku. Wstęp bezpłatny, można przyjść z kocem, materacem, karimatą, jak i koszem piknikowym. Natomiast za opłatą wypożyczymy leżak, a chętni, by popływać po Wiśle - kajak. Na terenie klubu działa restauracja, oferująca posiłki, napoje, lody...

Operatorem plaży jest Kolejowy Klub Wodny 1929. Będą jej doglądać pracownicy obsługi, regulamin mówi, że trzeba słuchać ich poleceń. Nie będzie tu można grillować, pić alkoholu, używać środków odurzających, palić papierosów. Osoby nieprzestrzegające tych zakazów zostaną wyproszone.

- Zakazana jest też kąpiel. Wisła to dzisiaj droga żeglowna. Zresztą dwa kroki od brzegu jest naprawdę głęboko - mówi Krzysztof Racułt, prezes KKW 1929. Plaża będzie czynna do końca września. I odtąd ma być już stałą krakowską atrakcją.

Strażnicy przypilnują

Niespełna tydzień minął od otwarcia niewielkiej plaży nad Wisłą na części bulwaru w okolicy mostu Kotlarskiego. Na „Przystań na plaży” w ostatnią niedzielę, podczas otwarcia przyszły tłumy krakowian. Było mnóstwo atrakcji dla plażowiczów, ale przytrafił się też niespodziewany incydent - doszło do bójki między kibicami. W ruch poszły pałki teleskopowe. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a sytuacja szybko została opanowana.

Po tym incydencie Zarząd Zieleni Miejskiej, który jest pomysłodawcą „Przystani na plaży”, zdecydował, że w weekendy, gdy na piasku wypoczywa najwięcej krakowian, o ich bezpieczeństwo zadbają strażnicy miejscy. - Oprócz tego zdarzenia nie było podobnych sytuacji, dlatego nie chcemy zatrudniać żadnej ochrony - mówi Piotr Kempf, dyrektor ZZM. Straż miejska będzie też zaglądać na plażę w ciągu dnia przy okazji bieżących patroli - plaża w końcu jest przecież miejska.

Czytanie, joga i DJ
„Przystań na plaży” przy moście Kotlarskim otwarta jest codziennie do 10 września. Koce, leżaki, piłki czy bule mieszkańcy mogą wypożyczać od pracowników ZZM do godz. 16. Potem trzeba zabrać ze sobą własny sprzęt. - Od przyszłego tygodnia to się zmieni. Chcemy, by co najmniej jeden pracownik dyżurował na plaży do zmierzchu, aby mieszkańcy mogli swobodnie korzystać ze sprzętu - zapewnia dyrektor Kempf.

Ta plaża, choć wąska i niewielka, z założenia ma być nie tylko miejscem do opalania, ale wakacyjną warsztatownią na piasku, pod gołym niebem. - Chcielibyśmy, by codziennie coś się działo, nie tylko w weekendy - mówi Katarzyna Opałka z ZZM.

Grafik „Przystani na plaży” zapełnia się na bieżąco, choć już jest w nim sporo atrakcji. - Codziennie o godz. 12 czytamy dzieciom na kocyku książki o tematyce przyrodniczej - mówi Katarzyna Przyjemska-Grzesik z ZZM. W weekendy będą również spotkania z książką, zajęcia fitness czy poranki z jogą, a w piątek na plaży chilloutową muzykę będzie puszczał DJ.

W planach są również slajdowiska, potańcówki i szydełkowanie z seniorkami z Nowej Huty. Urzędnicy chcą nawiązać współpracę z fundacjami i stowarzyszeniami, które mogłyby organizować na plaży ciekawe wydarzenia i spotkania. Jedno jest pewne: atrakcji będzie przybywać.

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto