Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła - Twente: będzie cud na Reymonta?

Bartosz Karcz
Jeśli Wisła myśli o udanym zakończeniu 2011 roku, musi zagrać dzisiaj lepiej niż w meczu z Polonią Warszawa
Jeśli Wisła myśli o udanym zakończeniu 2011 roku, musi zagrać dzisiaj lepiej niż w meczu z Polonią Warszawa Andrzej Banaś
Sprawa jest jasna - żeby Wisła Kraków zagrała w Lidze Europy również wiosną, musi w środę pokonać Twente Enschede (godz. 21.05) i liczyć na to, że w meczu Fulham - Odense, zespół z Danii wywalczy co najmniej remis. O ile pierwsza część scenariusza jest realna, i to z kilku powodów, o tyle korzystny wynik w Londynie trzeba rozpatrywać w kategoriach piłkarskiego cudu. Zwłaszcza po tym, co zaprezentowało Odense w niedawnym meczu z Wisłą.

Patryk Małecki: wierzę w nasz zespół i awans

Wygrana krakowian o tyle jest prawdopodobna, że po pierwsze "Biała Gwiazda" gra u siebie, a po drugie Twente, które ma już awans w kieszeni, na pewno nie wystąpi w Krakowie w optymalnym składzie, co może ułatwić zadanie wiślakom.

Przy ul. Reymonta nie myślą na razie specjalnie o tym, co stanie się w Londynie, koncentrując się na tym, co czeka wiślaków.

- Patrzymy przede wszystkim na nasz mecz - mówi trener Wisły, Kazimierz Moskal. - Chętnie zobaczę, jaki padł wynik w Londynie, ale dopiero po ostatnim gwizdku naszego spotkania.

Trudno się dziwić takiemu podejściu do sprawy, bo problemów Moskalowi nie brakuje. Humor szkoleniowca mistrzów Polski mógł się jednak choć trochę poprawić po tym, jak jasne się stało, że gotowy do gry w meczu z Twente będzie Marko Jovanović. To jednak poprawia sytuację kadrową krakowskiej drużny tylko w małym stopniu. Dość powiedzieć, że dzisiaj Wisła Kraków nie będzie miała nawet osiemnastu zdrowych piłkarzy do kadry na potyczkę z holenderskim zespołem.

- Podchodzimy do tego meczu bardzo poważnie i to bez względu na to, w jakim składzie zagra z nami Twente - mówi Moskal. - Ciągle mamy małe szanse na awans i musimy zrobić wszystko, żeby wygrać. Zapewniam, że będziemy przygotowani na sto procent, mimo że mamy tylko siedemnastu zdrowych piłkarzy.

Największe problemy Moskal ma z obroną. Na liście kontuzjowanych piłkarzy najwięcej jest właśnie defensorów. Dlatego tak ważna jest informacja o Jovanoviciu. Serb zagra dzisiaj zapewne na prawej obronie. W środku zobaczymy Diaza z Bunozą, a na lewej flance wybiegnie Nunez.

Moskal zdaje sobie sprawę z tego, że jego zespół musi atakować. Trener Wisły nie przywiązuje nadmiernej wagi do tego, że rywale nie wystąpią w optymalnym składzie. Holendrzy tak jak "Biała Gwiazda" mają problemy z obroną. - To tak jak my, więc będziemy starali się atakować - dodaje szkoleniowiec mistrzów Polski. - To może być ciekawe widowisko. Nie patrzymy specjalnie na ostatnie mecze Twente, ponieważ spodziewamy się sporych zmian w ich składzie. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać.

Twente po tym jak wywalczyło awans do wiosennych gier w Lidze Europy, ewidentnie ulgowo traktuje mecz w Krakowie. Pod Wawel nie przyjechało aż sześciu podstawowych piłkarzy, a w kadrze na spotkanie z Wisłą znalazło się miejsce nawet dla czwartego bramkarza, Polaka, 19-letniego Filipa Bednarka. Mimo to, trener holenderskiego zespołu, Co Adriaanse, zapewnia, że jego zespół będzie miał w konfrontacji z Wisłą jeden cel, zwycięstwo.

- Chcemy oczywiście wygrać, bo inaczej nie przyjeżdżalibyśmy przecież w ogóle do Krakowa - mówi holenderski trener. - To będzie mecz, w którym szansę dostaną młodzi zawodnicy. Zrobię tak, bo przed nami dwa bardzo ważne mecze z Feyenoordem Rotterdam i PSV Eindhoven. Nie wiem jeszcze, kto zagra. Chcę jeszcze zobaczyć zawodników w czasie ostatniego treningu. Podstawowy skład będzie też zależał od tego, jak wyglądać będzie murawa i jaka będzie w środę temperatura.

Dodajmy, że mecz z Twente prócz czysto sportowych wywołuje również inne emocje. Wszystko związane jest z tym, w jaki sposób w Enschede zostali potraktowani kibice Wisły. Przypomnijmy, że byli oni najpierw przetrzymywani w skandalicznych warunkach przez holenderską policję, a część z nich została aresztowana pod zarzutem posiadania fałszywych biletów, co okazało się później nieprawdą. Sprawa odszkodowań dla Polaków nie została załatwiona zresztą do dzisiaj, a Holendrzy zachowują się trochę histerycznie. Poinformowali np., że boją się o bezpieczeństwo swoich kibiców i dlatego nie planują przyjazdu zorganizowanych grup swoich fanów na mecz do Krakowa. Wisła nie przygotuje w takiej sytuacji sektora dla gości.

Zobacz piękne, wysportowane kobiety. Weź udział w naszym plebiscycie na najładniejszą sportsmenkę Małopolski

Zobacz, jak naziści obchodzili pogańskie święto w okupowanym Krakowie

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto