Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła - Pogoń 2:1. Piękny gol Pietrzaka dał zwycięstwo [ZDJĘCIA, WIDEO]

Piotr Tymczak
Na początek nowego sezonu Wisła Kraków na własnym boisku wygrała 2:1 z Pogonią Szczecin. Decydującą bramkę z rzutu wolnego zdobył Rafał Pietrzak

Inauguracja ekstraklasy nie wywołała wielkiego zainteresowania wśród kibiców Wisły. Na trybunach zasiadało niespełna 10 tys. widzów. Kto przyszedł wcześniej miał okazję zobaczyć prezentację nowych wiślackich koszulek.

Spotkanie miało sporo podtekstów. Głównym było to, że szczeciński zespół prowadzi obecnie Kazimierz Moskal, były piłkarz i trener „Białej Gwiazdy”. Gdy spiker wyczytywał jego nazwisko krakowscy kibice zareagowali brawami.

Trzeba też przypomnieć, że obecny szkoleniowiec Wisły Dariusz Wdowczyk poprzednio pracował z Pogonią. Jej zawodnikiem był też Patryk Małecki. Szkoleniowiec wiślaków zgodnie z przewidywaniami wystawił „Małego” do pierwszego składu. Trener Wdowczyk zaskoczył natomiast na kilku innych pozycjach. Na ławce rezerwowych zasiedli doświadczeni: Arkadiusz Głowacki, Richard Guzmics, Rafał Boguski. Od początku w obronie zagrał Tomasz Cywka, wystąpili też młodzi zawodnicy: Jakub Bartosz i Krzysztof Drzazga.

Trenerzy Wdowczyk i Moskal znani są z tego, że preferują ofensywny styl gry. Kibice spodziewali się więc emocjonującego meczu, obfitującego w sytuacje i bramki. Na pierwszego gola musieli czekać zaledwie do 3 minuty. W niej wiślacy przeprowadzili widowiskową akcję. Rozpoczął ją Małecki, który zdecydowanie ruszył do ataku i przeprowadził sprint lewym skrzydłem, następnie podał w pole karne do Zdenka Ondraska, ten odegrał do stojącego przed bramką Pawła Brożka, który strzałem z bliska zdobył gola dającego prowadzenie.

Autor: Piotr Tymczak

Szczecinianie zaczęli szukać okazji do rewanżu. Jednej okazji nie wykorzystał Łukasz Zwoliński. Do remisu „Portowcy” doprowadzili w 32 minucie. Błąd popełnił Michał Miśkiewicz, który po wyjściu z bramki nie wybił piłki, odbiła się ona od głowy Adama Frączczaka, trafiła do Jarosława Fojuta, a ten uderzeniem głową skierował ją bramki. Na zdobycie drugiego gola miał szansę Adam Gyursco, ale tym razem Miśkiewicz stanął na wysokości zadania.

Na początku drugiej połowie bardziej widoczna była Wisła. Okazji nie wykorzystali Ondrasek i Brożek. W Pogoni w 65 minucie zadebiutował Bułgar Spas Delew i niedługo później miał dogodną szansę, ale obronił Miśkiewicz. Podobnie było po strzale Gyursco.

Coraz bardziej zanosiło się na podział punktów, kiedy w 82 minucie sędzia podyktował rzut wolny dla Wisły. Do piłki podszedł Rafał Pietrzak, który wszedł na boisko w 69 minucie. Pietrzak uderzył piłkę tak preczyjnie, że ta przeleciała nad murem i przy słupku wpadła do siatki. Wśród piłkarzy i kibiców Wisły eksplodowała ogromna radość. Trwała ona do końca spotkania, bowiem wiślacy utrzymali korzystny wynik.

Wisła Kraków – Pogoń Szczecin 2:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Brożek 3, 1:1 Fojut 32, 2:1 Pietrzak 82
Sędziowali: Paweł Gil (Lublin) oraz Marcin Borkowski (Niedrzwica Duża) i Bartłomiej Lekki (Zabrze)
Żółte kartki: Fojut, Zwoliński, Czerwiński
Widzów: 9779
Wisła: Miśkiewicz – Cywka, Uryga, Sadlok – Bartosz, Drzazga (46 Boguski), Brlek, Małecki (76 Zachara), Mójta (69 Pietrzak) – Brożek, Ondrasek
Pogoń: Słowik – Frączczak, Czerwiński, Fojut, Lewandowski (65 Delew) – Matras (88 Kitano), Drygas – Gyurcso, Murawski, Nunes – Zwoliński (83 Kort)

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto