Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków zmierzyła się w sparingu z GKS Bełchatów

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Wracając ze zgrupowania w Warce drużyna Wisły Kraków zawitała do Bełchatowa, gdzie rozegrała sparing z beniaminkiem I ligi, miejscowym GKS-em. Krakowianie przegrali ten mecz 1:2.

Dla kilku wiślaków wizyta w Bełchatowie była podróżą sentymentalną. W ekipie GKS-u występowali bowiem przed laty Rafał Boguski, Michał Mak i trener „Białej Gwiazdy” Maciej Stolarczyk.

Sobotni sparing, rozgrywany w upalne południe miał też dodatkowy smaczek, bowiem na stadionie GKS-u testowany był system VAR. Wszystko w związku z tym, że to właśnie na tym obiekcie występował będzie w ekstraklasie w nowym sezonie Raków Częstochowa.

Trener Maciej Stolarczyk zdecydował się wystawić od pierwszej minuty nieco eksperymentalne ustawienie. Nie był to zdecydowanie najsilniejszy skład Wisły i było to wyraźnie widać na boisku. Krakowianie niby starali się prowadzić grę, ale jedynym tego efektem były wrzutki w pole karne Bełchatowa, z których niewiele, żeby nie powiedzieć nic konkretnego nie wynikało. Groźniej atakowali natomiast gospodarze, którzy potrafili szybkimi akcjami zdobywać teren.

W 19 min GKS uzyskał prowadzenie po pewnym strzale z rzutu karnego Artura Golańskiego. Nie byłoby jednak tej jedenastki, gdyby nie niefrasobliwość Kacpra Chorążki w bramce. Dostał on dość proste podanie, ale zamiast wybić od razu piłkę, zaczął ją przyjmować. Uczynił to jednak bardzo źle. Tak, że futbolówkę przejął Przemysław Zdybowicz. Na tyle skutecznie, że bramkarz Wisły musiał ratować się faulem i sędzia bez chwili wahania wskazał na jedenasty metr.

W 31 min Chorążka znów mógł i powinien zachować się lepiej, gdy z ponad 20 metrów na strzał zdecydował się Golański. Bramkarz Wisły był jednak spóźniony i piłka przy jego prawym rogu wpadła do siatki.

Wisła w pierwszej połowie miała na dobrą sprawę dwie dobre okazje. Najpierw jednak ze strzałem Michała Maka z lewej strony pola karnego świetnie poradził sobie Daniel Niżnik, a później bramkarz Bełchatowa okazał się również lepszy w sytuacji sam na sam z Denysem Bałaniukiem. Ukrainiec dostał znakomite podanie od Rafała Boguskiego, ale nie zachował się w tej sytuacji dobrze, bo miał wystarczająco dużo miejsca i czasu, żeby skutecznie wykończyć akcję. Dał się jednak ubiec Niżnikowi.

Po przerwie w obu ekipach doszło do licznych zmian. W Wiśle niedługo pograł jednak Vullnet Basha, który po jednym ze starć z rozbitym łukiem brwiowym musiał opuścić boisko.

Druga połowa nie obfitowała w zbyt wiele sytuacji, a już na pewno takich klarownych, stuprocentowych. Gra była szarpana, toczyła się głównie w środku pola. Sporo było fauli z obu stron, a jeśli już któryś z piłkarzy jednego czy drugiego zespołu dochodził do strzału, to albo były to próby niecelne, albo bez większych problemów radzili sobie z nimi obaj bramkarze.

Dopiero w 89 min Wisła rozegrała bardzo dobrą akcję. Patryk Plewka zagrał do Pawła Brożka, a ten spokojnie popatrzył i dograł do Krzysztofa Drzazgi w pole karne. Ten obrócił się z piłką, ograł obrońcę i płaskim strzałem pokonał bramkarza Bełchatowa.

Na sam koniec meczu mieliśmy jeszcze jedyną w tym spotkaniu analizę VAR. Sędzia skorzystał z niej, żeby ocenić faul Artura Balickiego. Uznał, że przewinienie kwalifikowało się na pokazanie wiślakowi czerwonej kartki. Dosłownie sekundy po tym wydarzeniu arbiter zakończył mecz.

Kolejny sparing Wisła rozegra w najbliższą środę w Myślenicach. Jej rywalem będzie I-ligowa Sandecja Nowy Sącz.

GKS Bełchatów – Wisła Kraków 2:1 (2:0)

Bramki: 1:0 Golański 19 karny, 2:0 Golański 31, 1:2 Drzazga 89.
Bełchatów: Niźnik – Grzelak, Grolik, Magiera, Wołkowicz - Małachowski, Golański - Biel, Putin, Marzec - Zdybowicz (23 Mas). II połowa: Lenarcik - Lisowski, Bociek, Czajkowski, Szymorek - Ryszka (71 Matuszewski), Michalak - Bartosiak, Flaszka, Kocyła - Mas (75 Chwałowski).
Wisła: Chorążka - Szot, Niepsuj, Janicki, Pietrzak – Stasik, Wojtkowski, Boguski, Mak - Buksa, Bałaniuk. II połowa: Buchalik- Morys, Wasilewski, Klemenz, Burliga - Plewka, Basha (48 Balicki) – Drzazga, Savicević, Kumah -Brożek.
Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec). Żółte kartki: Michalak - Klemenz. Czerwona kartka: Balicki (90+2, faul).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków zmierzyła się w sparingu z GKS Bełchatów - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto