Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków - Górnik Zabrze 0:2! Szok na Reymonta! [ZDJĘCIA, KOMENTARZE]

Bartosz Karcz
Wisła Kraków - Górnik Zabrze 0:2 (0:1)
Wisła Kraków - Górnik Zabrze 0:2 (0:1) Wojciech Matusik
Sensacja w Krakowie. Wisła przegrała na swoim stadionie z Górnikiem Zabrze, który zagrał z "Białą Gwiazdą" podobnie jak niedawno Śląsk Wrocław i osiągnął taki sam wynik.

Wisła zaczęła ostatecznie z Maciejem Żurawskim w ataku, bo kontuzjowany Cwetan Genkow nie był jednak w stanie usiąść nawet na ławce rezerwowych. Tuż przed pierwszym gwizdkiem nas stadionem przy ul. Reymonta rozpętała się burza i piłkarzom przyszło grać w strugach ulewnego deszczu.

Trener Nawałka o meczu: Mieliśmy konkretny plan

Choć dwa pierwsze strzały oddali zabrzanie, to tak jak można się było spodziewać, inicjatywę szybko przejęła Wisła, a Górnik bronił się całym zespołem, tylko sporadycznie wyprowadzając kontry. Goście grali też bardzo ostro, o czym boleśnie przekonał się choćby Erik Cikos, który wycięty na początku gry przez rywala, wytrzymał na boisku tylko do 29 minuty.

Gdy Słowak opuszczał plac gry było już 1:0 dla Górnika, bowiem licznie ataki Wisły nie przyniosły jej bramki, a jedna z kontr zabrzan dała im szczęśliwe prowadzenie. Przed przerwą “Biała Gwiazda" nie była w stanie wyrównać, choć kilka razy piłka tańczyła na przedpolu bramki Stachowiaka.

Trener Maaskant o meczy: Topowy zespół nie przegrywa dwa razy z rzędu

Po przerwie Wisła wciąż bez ładu i składu biła głową w mur, a Górnik wyprowadzał groźne kontry. Szczególnie prawą stroną, gdzie jak dziecko we mgle prezentował się Serge Branco. To był katastrofalny występ tego piłkarza i oby już ostatni w barwach Wisły.

Mariusz Jop: Życzę Wiśle mistrzostwa

Dwie sytuacje sam na sam wybronił jeszcze Pareiko, ale w kolejnej Sikorski już tak zamieszał defensywą Wisły, że pozostało mu tylko skierować piłkę do siatki, pieczętując wygraną podopiecznych Adama Nawałki.

Piłkarze "Białej Gwiazdy" komentują swoją porażkę

Wisła Kraków - Górnik Zabrze 0:2 (0:1)

Bramki: Gasparik 24, Sikorski 82.

Sędziował: Szymon Marciniak (Płock).

Żółte kartki: Sobolewski - Bemben, Danch, Gasparik, Sikorski.

Widzów: 16 000.

Wisła: Pareiko - Cikos (29 Branco), Jaliens, Chavez, Paljić - Małecki, Sobolewski, Jirsak (65 Siwakow), Melikson, Kirm - Żurawski (81 Rios). Trener: Robert Maaskant.

Górnik: Stachowiak - Bęben (75 Pazdan), Danch, Jop, Magiera - Gasparik (90+1 Zahorski), Kwiek (66 Nowak), Marciniak, Jeż, Wodecki - Sikorski. Trener: Adam Nawałka.

Czytaj także relację z październikowego meczu Górnika z Wisłą

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zabił syna ciosem w klatkę piersiową!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto