Krypta Wazów czeka jeszcze na powrót wywiezionych stąd do pracowni konserwatorskiej w Tychach pięciu XVII-wiecznych metalowych sarkofagów. Po zakończeniu ich ratowania, badania i odnowy oraz przewiezieniu na Wawel krypta Wazów (pod kaplicą Wazów) znów będzie dostępna dla odwiedzających wzgórze wawelskie.
Krypta ma nową aranżację, której koncepcja kształtowała się w trakcie prowadzonych tam badań. Zwiedzający, którzy wejdą do krypty, zobaczą wątki kamienne sprzed wieków, dotąd niewidoczne, bo ukryte pod tynkiem.
Krypta Wazów powstała około 1644 roku. Została zbudowana z wykorzystaniem starszych murów. Jak wymienia konserwator dzieł sztuki dr Ignacy Jakubczyk, w toku prac zostały odkryte, wyeksponowane i zakonserwowane partie wątków kamiennych. Są to fragmenty elewacji południowej romańskiej katedry hermanowskiej z przełomu XI i XII wieku oraz wątki gotyckie związane z budową katedry (to najpewniej fragment przypory XIV-wiecznej) i później z przebudową kaplicy św. Piotra z fundacji biskupa Bodzanty (XIV w.).
- Od strony estetycznej krypta jest teraz ciekawsza, z wyeksponowanymi wątkami odsłoniętymi spod tynku. Ważny jest także walor edukacyjny. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że struktury ścian są tak skomplikowane, że jest tyle ich warstw i połączeń, że mamy w katedrze fazę romańską, gotycką i późniejsze - stwierdził dr Ignacy Jakubczyk.
Przypomnijmy, że w ramach prac w krypcie zostały wykonane też badania georadarowe, które sugerowały, że pod posadzką są pustki. Pojawiła się sugestia, że mogą się tam znajdować krypty i badacze postanowili to sprawdzić, wprowadzając pod posadzkę kamerę endoskopową. W krypcie przewiercono się w paru miejscach przez posadzkę, wykonano odwierty do głębokości 1,9 m, jednak żadnej przestrzeni, krypt czy pochówku nie znaleziono. Zostały na różnych głębokościach pobrane próbki gruntu, które zostaną przebadane.
Złocisty odcień mosiądzu
Na Wawelu po renowacji – wraz z odnową wszystkich elementów wystroju oraz wymianą i uporządkowaniem instalacji - jest też krypta pod Wieżą Srebrnych Dzwonów, gdzie spoczywa Józef Piłsudski. Również sarkofag Marszałka odzyskał dawny blask.
- Konserwacja sarkofagu metalowego marszałka Józefa Piłsudskiego przyniosła wynik dosyć zaskakujący – zwraca uwagę prof. Jan Ostrowski, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu. - Mianowicie: okazało się, że jest on w całości wykonany z jednolitych blach mosiężnych, które myśmy przez lata oglądali w formie skorodowanej i zabrudzonej. Robiło to wrażenie czerwonawego brązu. Po odczyszczeniu wyszedł ten złocisty odcień mosiądzu i nie było nic innego do zrobienia, jak zakonserwować sarkofag w jego oryginalnej formie. Więc musimy się przyzwyczaić do jego nowej kolorystyki – skwitował.
- Szczególnie cieszymy się, że środowiska niepodległościowe, które opiekują się tym miejscem, w każdą uroczystość związaną z Marszałkiem starają się być u Józefa Piłsudskiego, są z efektów bardzo zadowolone i cieszą się, że nie naruszono głównej trumny z zabalsamowanym ciałem Marszałka – podkreśla z kolei ks. Zdzisław Sochacki.
W tym roku jeszcze baldachim
Proboszcz katedry dodaje, że to nie koniec tegorocznych działań gdy chodzi o krypty. Jeszcze do końca roku parafia chce się zająć zejściem do krypty Piłsudskiego: znajdującym się na zewnątrz baldachimem (zaprojektowanego przez jednego z najbardziej znanych architektów dwudziestolecia międzywojennego, Adolfa Szyszko-Bohusza) i schodami, które prowadzą w dół. Są już obiecane na ten cel środki, parafia jest na etapie organizacyjnym, uzyskiwania ostatnich potrzebnych pozwoleń i przygotowania terenu przed katedra do tych prac.
Jeżeli uda się pozyskać potrzebne dodatkowe środki, parafia wawelska będzie starała się również jeszcze do grudnia tego roku przeprowadzić konserwację sarkofagu Kazimierza Wielkiego.
W dalszych planach parafii jest konserwacja pozostałych sarkofagów zmarłych członków rodziny Wazów oraz sarkofag Augusta II Mocnego Sasa, a także prace w Krypcie Wieszczów Narodowych (to miejsce pochówku Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego), gdzie – jak zwraca uwagę ks. Sochacki – warunki dla odwiedzających są bardzo trudne: bardzo duże zawilgocenie, brak wentylacji.
Sarkofagi i krypty wawelskie przechodzą konserwację w ramach jednego z tzw. projektów kluczowych, które mają zagwarantowane dofinansowanie ze środków Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa w ciągu trzech lat, od 2017 do 2019 roku. Jak jednak w czwartek poinformował ks. Sochacki, ponieważ przewidywane są trudności z wykonaniem całego zadania w tym terminie, możliwe jest, że przedłużony zostanie ten projekt do 2020 roku.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
