Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Krakowie szykuje się znaczna podwyżka za parkowanie w centrum

Redakcja
Ceny za postój w Krakowie mogą wkrótce mocno poszybować w górę
Ceny za postój w Krakowie mogą wkrótce mocno poszybować w górę Andrzej Banas / Polska Press
Spodziewane od dawna podwyżki stawek za parkowanie trafią wkrótce na radę miasta. To radni zdecydują o ich skali, ale już teraz wydaje się, że projekt prezydencki nie przejdzie. Zakłada on trzy rodzaje stawek za parkowanie za godzinę: od 5 do 7 zł, od 7 do 9 zł i od 9 do 11 zł. Radni z największych klubów mówią o drożyźnie i już zapowiadają, że takiego projektu nie poprą.

Urzędnicy miejscy przedstawili propozycję nowych stawek za postój w strefie płatnego parkowania, która teraz będzie w całości nazywać się śródmiejską strefą płatnego parkowania. Miasto podzielono na trzy podstrefy - A, B i C. Za pierwszą godzinę postoju zapłacimy w nich odpowiednio - 9, 7 i 5 zł. Strefa zacznie obowiązywać także w weekendy (sobota i niedziela). Dla mieszkańców stref pozostanie abonament postojowy za 10 zł. Z kolei abonamenty ogólnopostojowe (teraz za 250 zł) wzrosną do 700 (strefa C), 900 (B) i 1200 zł (A).

Projekt przygotowany przez Zarząd Transportu Publicznego trafi pod obrady Rady Miasta Krakowa 11 czerwca. Już wiadomo, że zanosi się na burzliwą dyskusję i liczne poprawki, bo to co zaprezentowali urzędnicy wywołało wielkie emocje pośród radnych. Wstępnie można zakładać, że śródmiejska strefa parkowania w takiej postaci nie przejdzie.

Była podwyżka biletów, teraz czas na strefę

W tym roku władze miasta zaserwowały nam już podwyżkę biletów. Przynajmniej od jesieni zeszłego roku było wiadomo, że w 2019 pojawi się też propozycja podwyższenia opłaty za postój w strefie płatnego parkowania (szczegóły, jak i najważniejsze zmiany zaproponowane przez urzędników prezentujemy poniżej). Możliwość podwyższania i różnicowania stawek wprowadził sejm w zeszłym roku. Zapisy wejdą w życie od września tego roku, a Kraków jest pierwszym miastem w Polsce, który chce skorzystać z tych zapisów. Inne miasta czekają, z Warszawą na czele, gdzie przyznają wprost: obserwujemy co robi Kraków, a potem wyciągniemy wnioski.

- Centrum Krakowa zamieniło się w jeden wielki parking. Z drugiej strony to obszar, gdzie stale trwa poszukiwanie wolnego miejsca do zaparkowania - mówi Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa ds. inwestycji. - Coraz większe problemy z parkowaniem są także w rejonach dojazdowych do ścisłego centrum - zaznacza wiceprezydent, tłumacząc propozycje podwyżek. Andrzej Kulig podkreśla także, że stawki za parkowanie nie były nowelizowane od ponad 10 lat, a już teraz stawki na prywatnych parkingach w centrum są wyższe niż na drogach publicznych i wynoszą ok. 5-6 zł za godzinę. - Nasze ceny za parkowanie są wręcz charytatywne - dodaje Kulig. Obecnie za pierwszą godzinę postoju w Krakowie płacimy 3 zł, za drugą 3,5 zł i za trzecią 4,1 zł. Za każdą kolejną dopłacamy 3 zł. To co jednak proponują urzędnicy, w niektórych wypadkach podwyżka o 200 procent.

Poszerzenie strefy

Wraz z propozycją podwyżek stawek, strefa parkowania poszerzy się dodatkowo o Zabłocie, osiedle Podwawelskie oraz rejon ulic Wita Stwosza, Prandoty i al. 29 Listopada do torów kolejowych. Niewykluczone, że w ciągu kilku dni pojawi się propozycja poszerzenia strefy na Grzegórzkach, wzdłuż alei Pokoju, do torów kolejowych.

- Analizy wykazują, że w tym momencie strefa nie działa. Maksymalne napełnienia miejsc parkingowych w godzinach obowiązywania strefy dochodziły do 100 procent, czyli brak możliwości parkowania. Przyjmuje się, że powyżej 85 proc. napełnienia, czas poszukiwania wolnego miejsca jest zbyt długi - mówi Łukasz Franek, dyrektor ZTP.

Radni grzmią: drożyzna

Teraz projekt urzędników trafi pod obrady rady miasta, która przyjmie ostateczną wersję zmian w strefie. Zanosi się na burzliwą dyskusję i odrzucenie propozycji urzędników, bo radni z największych klubów mówią tak samo: drożyzna.

- Rozumiem argument, że ceny nie były zmieniane, ale 200-procentowa podwyżka mnie nie przekonuje - mówi nam Andrzej Hawranek (Koalicja Obywatelska). Jego zdaniem podwyżka nastąpi, ale skończy się na poziomie maksimum 5-6 zł za pierwszą godzinę w ścisłym centrum. W dalszych strefach będzie odpowiednio taniej.

Co znamienne, przeciwko projektowi, który będzie prezentowany jako druk prezydencki, jest także Rafał Komarewicz, przewodniczący prezydenckiego klubu Przyjazny Kraków. - Tak radykalna propozycja podwyżki jest nie do przyjęcia. Bez zdecydowanej poprawy oferty komunikacji miejskiej, m. in. poprzez zwiększenie częstotliwości kursowania autobusów oraz tramwajów w soboty i niedziele, nie poprę tego projektu uchwały - mówi Komarewicz. Radny proponuje, aby stawki zwiększać stopniowo, co roku, o 1-1,5 zł.

Również PiS jest przeciw. - To skok na kasę . Do zaakceptowania byłoby tylko rozwiązanie, gdyby nowe stawki obejmowały turystów i przyjezdnych bez Karty Krakowskiej. Dla jej posiadaczy stawki zostałyby po staremu - proponuje Włodzimierz Pietrus, szef klubu PiS.

Historia i szczegóły zmian w strefie parkowania

Projekt zmian w SPP przygotował Zarząd Transportu Publicznego. Te są możliwe po zmianach w prawie na poziomie ogólnopolskim. Dzięki temu można różnicować stawki za postój oraz rozszerzyć je także na weekend. I z takiej opcji zamierzają skorzystać krakowscy urzędnicy, by - jak przekonują - „poprawić komfort życia mieszkańców”. Projekt zmian został opracowany na podstawie analiz zapotrzebowania parkingowego.

Jesienią 2018 r. na zlecenie ówczesnego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu przeprowadzono analizę popytu i podaży miejsc postojowych na obszarze SPP. Strefy, gdzie proponowana jest stawka 8 zł za pierwszą godzinę postoju (9,60 zł za drugą, 11,40 zł za trzecią, za kolejne - 8 zł) to obszary, w których popyt na miejsca postojowe przekracza 90 proc. podaży. W tych podstrefach kierowcy najdłużej szukają też miejsca postoju.

Ostatecznie, po konsultacjach społecznych zakończonych w maju, stawki zaokrąglono do pełnych kwot, bez groszy, oraz zaproponowano trzy strefy z różnymi stawkami.

  • W najdroższych podstrefach pierwsza godzina postoju miałaby kosztować 9 zł, druga 10, a trzecia 11 zł - każda następna kolejne 9 zł. To obecne podstrefy P1 oraz P2 (po zmianach: A1, A2, A3, A4, A13).
  • Średnia cena (7 zł za pierwszą godzinę, 8 zł za drugą, 9 zł za trzecią i 7 zł za kolej n e) będzie dotyczyła podstref P7 czy P5, a więc Zwierzyńca i Podgórza, oraz podstref P3 i P4, rejony Grzegórzek i ul. Lubicz (po zmianach: B6, B11, B12, B20).
  • Najtańsze podstrefy będą obciążone kwotą 5 zł za pierwszą godzinę postoju, 6 zł za drugą, 7 zł za trzecią i 5 zł za kolejne (podstrefy: C5, C8, C9, C10, C15, C16, C19, C22).
  • Nieopłacenie postoju będzie obciążone opłatą w wysokości 200 zł.
  • Cena abonamentu ogólnopostojowego ma wzrosnąć teraz do 700 zł (strefy C), 900 zł (strefy B), 1200 zł (strefy A) oraz aż 1800 zł (wszystkie strefy).

WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU - Wieża Kontroli Ruchu Lotniczego Kraków Airport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: W Krakowie szykuje się znaczna podwyżka za parkowanie w centrum - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto