Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W hucie są ekologiczne piece, ale zwlekano z ich uruchomieniem

Redakcja
Nowe kotły są wysokie na blisko 20 metrów. Zostały zaprojektowane w Danii. Pracownicy spółki nazwali je „krasnalami”. Z zaproponowanych przez nich nazw, krakowianie wybrali Odyn i Thor
Nowe kotły są wysokie na blisko 20 metrów. Zostały zaprojektowane w Danii. Pracownicy spółki nazwali je „krasnalami”. Z zaproponowanych przez nich nazw, krakowianie wybrali Odyn i Thor Tameh
Elektrociepłownia działająca na terenie huty ArcelorMittal w Krakowie zamówiła nowoczesne, ekologiczne kotły gazowe. Te miały zastąpić węglowe, które są zdecydowanie bardziej szkodliwe dla środowiska. Choć kotły gazowe są gotowe od końca zeszłego roku, w użyciu wciąż są węglowe. Dopiero po naszej interwencji przyśpieszyły prace związane z pełnym uruchomieniem ekologicznych kotłów.

Sezon grzewczy w Krakowie wciąż trwa, a miasto często spowija smog. Swoje dokłada też huta, w której co rusz mamy awarie i emisje pyłów do atmosfery. Sytuację mogłoby poprawić wyłączenie kotłów węglowych w elektrociepłowni działającej na terenie kombinatu i uruchomienie ekologicznych, gazowych. Te już działają, ale spółka Tameh, która je zamówiła, zwleka z ich pełnym uruchomieniem. Nieoficjalnie pojawiały się informacje, że najpierw trzeba spalić trzymany węgiel. Tameh stanowczo temu zaprzecza. Niemniej, gdy zainteresowaliśmy się sprawą doszło do przyspieszenia i nagle okazało się, że kotły gazowe jednak można już uruchomić.

Innowacyjne i ekologiczne kotły

Nowa inwestycja na terenie nowohuckiego kombinatu polega na budowie dwóch dużych kotłów do spalania gazu wielkopiecowego, koksowniczego oraz ziemnego. To mocno innowacyjne i ekologiczne rozwiązanie. Do tej pory nie było możliwe spalanie samego gazu wielkopiecowego, który ma bardzo niską kaloryczność. Gaz wielkopiecowy jest odpadem z procesu produkcji w kombinacie. Dzięki jego spalaniu możliwe będzie zasilenie 50 megawatowej turbiny parowej i produkcja energii elektrycznej, która wystarczy do zasilenia około 150 tys. gospodarstw domowych. Do tej pory gaz wielkopiecowy był wypuszczany do atmosfery lub częściowo utylizowany.

- Dzięki kotłom gazowym osiągnięty zostanie podwójny efekt ekologiczny. W momencie ich przejęcia przez Tameh, nastąpi wyłączenie kotłów węglowych, które pracują i zasilają hutę. Drugi efekt to spalanie gazu, który wcześniej był odpadem. Dzięki temu znacząco poprawi się jakość powietrza w Krakowie oraz ograniczy się emisji pyłów do atmosfery - mówi Wojciech Wiatr, prezes firmy Control Process, generalnego wykonawcy kotłów gazowych dla Tameh Polska.

Budowa kotłów trwała dwa lata. Została zakończona jesienią 2018 roku. W listopadzie rozpoczęły się uruchomienia i testy instalacji i kotły zaczęły pracować.

- Pozytywnie przeszliśmy ruch próbny i regulacyjny. Osiągnęliśmy wszystkie parametry gwarantowane w pracy kotłów. Na przełomie stycznia i lutego uzyskaliśmy też pozwolenie na użytkowanie. Z punktu widzenia formalnego inwestycja nadaje się do użytkowania i zamawiający powinien ją przejąć i rozliczyć. Do dnia dzisiejszego tak się nie stało, kotły nie pracują i nie wiemy czemu zamawiający zwleka z przejęciem gotowej inwestycji - mówił nam prezes Wiatr kilka dni temu. Jak dodaje, są w fazie rozmów na temat przekazania inwestycji i jej rozliczenia. Dziwią się jednak, że tak długo to trwa, a gotowe kotły nie pracują.

Zwlekali przez węgiel?

Według naszych nieoficjalnych informacji, powodem opóźnienia w uruchomieniu kotłów gazowych, może być to, że spółka wciąż ma duże pokłady węgla, które chce spalić we wciąż działających piecach węglowych. W momencie, gdy zostaną uruchomione kotły gazowe, to węglowe będzie trzeba wyłączyć, a za ich użycie grożą wysokie kary. Tameh stanowczo zaprzecza takiemu scenariuszowi.

- Poziom zapasów węgla nie ma żadnego związku, ani wpływu na pracę nowych kotłów i w żadnym stopniu nie determinuje daty ich przekazania do eksploatacji. Elektrociepłownia musi posiadać minimalny zapas węgla, wynikający z przepisów prawa - przekonuje Manfred Wawrzynosek, członek zarządu spółki Tameh. Jednak na nasze pytanie o ilość zgromadzonego węgla, nie dostaliśmy konkretnej odpowiedzi. Spółka zaznacza tylko, że nie ma „nadmiarowych” zapasów węgla.

Tameh to spółka w połowie należąca do ArcelorMittal Polska oraz państwowego Tauronu. Do spółki należą trzy elektrociepłownie, w tym ta na terenie huty ArcelorMittal w Krakowie.

Władze Tamehu potwierdzają, że kotły gazowe są ukończone i zostały zamontowane na terenie elektrociepłowni. Działają jednak z różną wydajnością, bo wciąż są testowane. Na pytanie skąd zatem opóźnienia w uruchomieniu, słyszymy że powody są różne.

- Część z nich leży po stronie wykonawcy, część po naszej. Oprócz tego pojawiły się przyczyny obiektywne, niezależne od żadnej ze stron, np. złe warunki atmosferyczne, które uniemożliwiły realizację robót w zaplanowanym zakresie i terminie - mówi Manfred Wawrzynosek. Jak dodaje, harmonogram prac był wielokrotnie aktualizowany i dostosowany do aktualnego tempa prac.

Przyspieszenie i uruchomienie kotłów

Kiedy zatem można się spodziewać uruchomienia obu kotłów gazowych? Jeszcze we wtorek słyszeliśmy, że w II kwartale tego roku, po tym, jak wykonawca usunie wszelkie usterki. Tymczasem w czwartek okazało się, że może to nastąpić o wiele szybciej. W czwartek doszło bowiem do podpisania stosownych dokumentów i spółka Tameh przejęła kotły gazowe do eksploatacji. A to oznacza ich pełne uruchomienie. Koszt ich budowy wyniósł 300 mln zł.

- Dobrze, że w końcu zapadła taka decyzja, tyle że pod naciskiem mediów. To klasyczny przypadek ścierania się ekologii z biznesem - mówi radny z Nowej Huty Wojciech Krzysztonek. - ArcelorMittal od dłuższego czasu stara się poprawiać swój wizerunek, np. akcją sadzenia 70 tys. drzew na 70-lecie Nowej Huty - dodaje.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Autor: Joanna Urbaniec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: W hucie są ekologiczne piece, ale zwlekano z ich uruchomieniem - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto