Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy idą na rękę deweloperowi, czyli Wielicka wciąż bez nowego pasa

Redakcja
Ulica Wielicka
Ulica Wielicka ARM
Ważna inwestycja w Podgórzu nie zostanie - przynajmniej na razie - zrealizowana w takim zakresie, jaki zapowiadano.

Coraz większe kontrowersje pojawiają się wokół przebudowy skrzyżowania ul. Wielickiej z Malborską, która od wielu miesięcy powoduje duże utrudnienia w ruchu w tej części miasta. Nie dość, że roboty - za które odpowiada jeden z krakowskich deweloperów (Sento) - wciąż się przedłużają, to dodatkowo okazuje się, że - przynajmniej na razie - nie wykona on wszystkich zapowiadanych prac. W tym tych kluczowych, czyli budowy dodatkowego pasa ruchu. A to wszystko za zgodą krakowskich urzędników.

Pierwsze roboty na ul. Wielickiej - na odcinku między wjazdem na boiska treningowe Cracovii a skrzyżowaniem z ul. Malborską - rozpoczęły się już w czerwcu 2018 roku. Pracownicy krakowskiego zarządu dróg wyliczali wtedy, co - na podstawie umowy z nimi - na własny koszt ma wykonać deweloper, który dostał zgodę na budowę bloków w tej okolicy. Zyskać mieli m.in. pasażerowie MPK.

Jezdnie ul. Wielickiej miały zostać „przesunięte” w obok, by zrobić miejsce dla szerszego i bezpieczniejszego przystanku tramwajowego „Kabel”. Dotychczas przystanek ten (z którego odjeżdżały tramwaje m.in. w kierunku Bieżanowa) był bardzo wąski, a pasażerowie mieli problemy, by minąć się bez wchodzenia na torowisko. W ramach inwestycji powstać miał dla aut nowy „dodatkowy pas służący do skrętu z ul. Wielickiej w ulicę Malborską”.

Roboty powinny zakończyć się w 2018 r. Nie stało się to do dziś. Od samego początku pojawiały się problemy. - ’W wakacje zwężony został pas na ul. Wielickiej, a na placu budowy niewiele się działo. Dopiero we wrześniu mogliśmy zaopiniować projekt tej rozbudowy” - wskazywał w listopadzie 2018 r Jacek Bednarz, radny dzielnicy Podgórze. A urzędnicy, wśród powodów opóźnień wymieniali „braki w inwentaryzacji infrastruktury podziemnej”.

Oczywiście deweloperowi udało się już zbudować m.in. wjazd z ul. Wielickiej do nowych bloków i w tym miejscu poszerzył jezdnię. Ale części innych, ważnych dla krakowian planów, które były obiecywane, wciąż nie zrealizował.

Przez ostatnie tygodnie deweloper poszerzał - o ponad metr - wspomniany przystanek tramwajowy, ale nadal nie jest on oddany do użytku, a pasażerowie do dziś muszą korzystać z innego, zastępczego przystanku zlokalizowanego kilkadziesiąt metrów dalej (na zdjęciu).

Przystanek „Kabel” został rozbudowany kosztem jednego z pasów ruchu, w efekcie kierowcy przejeżdżający przez skrzyżowanie ul. Wielickiej z Malborską w kierunku centrum mają teraz do dyspozycji tylko jeden pas (wcześniej były dwa). I tu zaczynają się kolejne kontrowersje. Bo - jak przecież zapewniali urzędnicy - po poszerzeniu przystanku miało nastąpić „przesunięcie” całej jezdni i po stronie zachodniej miał powstać nowy, „dodatkowy pas do skrętu”. Tymczasem nie wiadomo, kiedy on powstanie.

Jak nas poinformowano, inwestycja została podzielona na etapy. Urzędnicy się na to zgodzili i wyraźnie poszli deweloperowi na rękę, podpisując aneks do umowy, zgodnie z którym... nie musi na razie budować zapowiadanego dodatkowego pasa. - Zostanie wykonany w drugim etapie prac - zaznaczają pracownicy Zarządu Dróg Miasta Krakowa. Ale nie potrafią wskazać, kiedy ten drugi etap nastąpi. „Nie ma jeszcze ustalonych terminów” - informują w ZDMK.

W całej sprawie pojawia się więc wiele wątpliwości, ale urzędnicy przed weekendem potrafili nam odpowiedzieć tylko na część pytań - choć wysłaliśmy je już w czwartek. Nie wiemy np., dlaczego w ogóle zgodzili się, by deweloper nie wykonywał na razie części deklarowanych prac. Nie odpowiedzieli też m.in., czy nałożą na niego jakieś kary za opóźnienia w tych robotach, które realizuje. A te opóźnienia coraz bardziej irytują krakowian.

Gdy w piątek pojawiliśmy się w rejonie skrzyżowania ul. Wielickiej z Malborską, na placu budowy nie było ani jednego robotnika. Były za to wciąż zwężone jezdnie i niedostępny dla pasażerów poszerzony przystanek.

Również w firmie Sento nie dali rady przed weekendem odpowiedzieć na nasze pytania dot. tempa i zakresu robót. Ma się to stać dopiero dziś. - To będzie skandal, jeśli okaże się, że w związku z brakiem dodatkowego pasa do skrętu, przez kolejne miesiące będzie na tym ważnym skrzyżowaniu mniej pasów ruchu niż przed rozpoczęciem robót - mówi Maciej Kowal, kierowca z Podgórza.

Przy skrzyżowaniu urzędnicy powiesili baner, na którym nie podają daty zakończenia robót, za to proszą mieszkańców o wyrozumiałość w związku z pracami. Podali na nim numer na infolinię. Zadzwoniliśmy więc, by zapytać, m.in. kiedy nowy przystanek zostanie w końcu otwarty. - Nie jesteśmy w stanie podać konkretnej daty. W fazie akceptacji jest projekt nowej organizacji ruchu. Zapewne potrwa to jeszcze kilka dni - usłyszeliśmy od pracownika ZDMK. - Proszę zadzwonić jeszcze do Zarządu Transportu Publicznego. Tam mogą wiedzieć więcej - dodał. Tak też zrobiliśmy, a w ZTP usłyszeliśmy, że nie ma obecnie osoby zorientowanej w tej sprawie.

W tym tygodniu ma dojść do kolejnego spotkania urzędników z deweloperem. - Być może pojawią się jakieś kolejne nowe ustalenia dot. tej inwestycji - usłyszeliśmy nieoficjalnie w ZDMK.

- Będę składał w sprawie tej inwestycji interpelację do prezydenta Krakowa. Jestem zaniepokojony postępem robót, bo to newralgiczne skrzyżowanie, na którym coraz bardziej zwiększa się ruch. Dlatego tak ważne jest, by zostały zrealizowane wszystkie obiecane prace, w tym zapowiadany dodatkowy pas - mówi radny Jacek Bednarz.

Wokół prowadzonych prac na skrzyżowaniu ul. Wielickiej i Malborskiej pojawia też wiele innych zastrzeżeń . Np. na przebudowywanym i poszerzanym przystanku tramwajowym pozostały stare i zardzewiałe barierki, odgradzające jego część od torowiska. „Barierki zostaną odnowione ale w późniejszym terminie. Inwestor, który obecnie realizuje prace przy przystanku Kabel nie ma tego w zakresie swoich prac. ” - informuj w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa. Co więcej, na przystanku nie zostanie też teraz zamontowana wiata, pod którą pasażerowie mogliby oczekiwać na tramwaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Urzędnicy idą na rękę deweloperowi, czyli Wielicka wciąż bez nowego pasa - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto