Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczymy dziecka savoir vivre, czyli czas na samodzielne jedzenie

Materiał Partnera Zewnętrznego
Samodzielne spożywanie posiłków to nie lada wyzwanie dla małego dziecka. Na ogół pierwsze próby bywają trudne zarówno dla niego (wszak ciężko zrozumieć, że kaszka nie służy do malowania ścian kuchni) oraz zmęczonych tym zadaniem rodziców. Jeśli jednak wykażesz się cierpliwością i pozwolisz maluchowi na odrobinę autonomii w tej kwestii, nim się obejrzysz, a twoja nieporadna dotąd pociecha będzie bez problemu korzystać ze sztućców i talerzyków!

Jeśli chodzi o naukę jedzenia, przede wszystkim ważne jest opanowanie ze strony rodziców, a także cierpliwość i nie zrażanie się, jeśli początki okażą się trudniejsze, niż się spodziewałeś. Pozytywna atmosfera przy stole jest niezwykle istotna. Nerwówka i złość może przynieść odwrotny od zamierzonego skutek i np. uczynić z twojego dziecka niejadka. Bardzo ważne jest również, aby nie przegapić momentu, w którym niemowlę wykazuje pierwsze zainteresowanie samodzielnym spożywaniem posiłków. Maluchy są bardzo ciekawe świata i na ogół około 7-8 miesiąca życia (do roku) same zaczynają dopraszać się o podanie im sztućców. Twoje dziecko łapie za łyżeczkę? Świetnie! Pozwól mu na przejęcie inicjatywy. Jeśli odłożysz to na bliżej nieokreśloną przyszłość, brzdąc może stracić zainteresowanie tematem.

Jako, że pierwsze próby jedzenia skutkują na ogół wielkim bałaganem dookoła dziecka, warto jednak uprzednio dobrze przygotować jego siedzisko i otoczenie, aby ułatwić sobie późniejsze sprzątanie (niestety nie da się go uniknąć). Mądrym ruchem jest posadzenie malucha w specjalny fotelik, który uniemożliwi jego przemieszczanie się. To pozwoli mu w pełni skoncentrować się na posiłku, a dodatkowo ograniczy przestrzeń, która mogłaby się ubrudzić. Szczególnie polecamy także użycie podkładek pod naczynia (zmyjesz je o wiele łatwiej niż stół) oraz śliniaka (przynajmniej częściowo zabezpieczy on odzież). Jeśli mimo wszystko dziecko potraktuje jedzenie jak zabawę, a kaszka wyląduje na przysłowiowej ścianie, pamiętaj, by nie strofować malucha i nie krzyczeć na niego, ale spokojnie mu tłumaczyć, aby tego więcej nie robił.

Krzesełko Graco Tea Time Garden Friends
Pierwszym, idealnie przystosowanym do dziecięcych posiłków fotelikiem, na który chcemy zwrócić uwagę, jest lekkie i przenośne krzesełko Graco Tea Time Garden Friends dla maluchów od 6 do 36 miesięcy. Krzesełko posiada komfortowe dla malucha siedzisko, pięciopunktowe pasy zapewniające mu bezpieczeństwo, trzystopniową regulację tacki oraz dwustopniową regulację podnóżka, a także łatwe do zdjęcia i ponownego założenia poszycie, które bez trudu utrzymasz w czystości.

Krzesełko Caretero Primus brązowy
Inną propozycją dla dzieci w wieku 6 – 36 miesięcy może być niezwykle funkcjonalny fotelik do karmienia Caretero Primus, który bez trudu przemienisz również w krzesełko i stolik. Mebelek jest lekki i łatwy w montażu. Posiada regulowane nachylenie oparcia, wyjmowany, regulowany podwójny blat, 5-punktowe szelki oraz trzpień między nóżkami, które zapewnią bezpieczeństwo malucha, a także podnóżek oraz praktyczną, zdejmowaną tapicerkę.

Krzesełko Britton Hip + Green
Nieco droższym wyborem może być także fotelik Britton Hip + Green, który charakteryzuje się bardzo ładnym designem oraz wysoką jakością wykonania. Krzesełko jest bardzo komfortowe dla malucha (posiada miękkie siedzisko), bezpieczne (dzięki 5-punktowym szelkom bezpieczeństwa oraz barierce) oraz rośnie z twoim brzdącem (ma aż 6 wysokości regulacji siedziska). Fotelik przeznaczony jest dla dzieci do 36 miesięcy.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto