Sprawa na jaw wyszła przypadkowo. Jeden z klientów banku na ulicy w centrum Bytomia wybierał pieniądze z bankomatu. Podczas wyciągania karty, z automatu odpadł plastikowy element. Mężczyzna zirytowany taką tandetą urządzenia zaniósł nakładkę do banku. Pracownicy od razu rozpoznali trefną nakładkę i zawiadomili policję, która rozmontowała pozostałą część urządzenia.
- Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda podobnie, ale wystarczy poruszać podejrzanym elementem i jeśli okaże się niestabilny, bądź odpadnie, jest to na pewno urządzenie do kradzieży danych, które kopiuje informacje z karty i podpatruje numer PIN minikamerą - tłumaczą policjanci.
Bytom to nie jedyne miejsce działania skimmerów. Ostatnio w Chorzowie wpadła duża szajka Bułgarów zajmujących się tym procederem.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?