autor: Tomasz Mateusiak
Do wypadku doszło około godziny 17.20. Na miejscu wciąż pracują policjanci i straż pożarna. Mundurowi oficjalnie nie mówią jeszcze, jakie były okoliczności wypadku.
Wydaje się jednak, że powodem tragedii mogła tu być nadmierna brawura. Samochód jadący pod górę, na śliskiej nawierzchni (chwilkę wcześniej spadł deszcz) najpierw uderzył bowiem w krawężnik po prawej stronie. Następnie (wg. relacji świadków) kierowca BMW przejechał na drugą stronę jezdni i wjechał na stromą skarpę sąsiadującą z drogą. Na niej jego auto wbiło się w powietrze, by po chwili wylądować obrócone 180 stopni do kierunku jazdy.
Przybyli na miejsce strażacy musieli wycinać z wraku zakleszczone tam osoby. Dwie z nich jeszcze żyły. Osobę, której stan był cięższy, przetransportowano helikopterem LPR do szpitala w Krakowie. Z kolei mężczyzna został zabrany do szpitala w Zakopanem. Mniej szczęścia miał pasażer siedzący z przodu. ten zmarł na miejscu.
Droga przez Bukowinę jest zablokowana. Korki jednak się nie tworzą. Policja kieruje kierowców objazdami przez Jurgów i Brzegi.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?