To producent napoju chłodzącego, a nie browar będzie patronem "Mekki kibiców" w mieście. - Mecze w takim miejscu bez piwa? To nieporozumienie! Będę je oglądał w knajpach na Rynku, które na pewno postarają się ściągnąć kibiców - mówi Przemek, 34-letni tarnowianin.
Miasto bezalkoholową wersję strefy kibica tłumaczy oszczędnościami. W przypadku organizowania jej we współpracy z patronującym EURO browarem, koszty byłyby wielokrotnie wyższe niż założone przez magistrat 70-80 tys. zł. Patronem tarnowskiego przedsięwzięcia będzie natomiast Coca-Cola. W punkcie małej gastronomii żadnego piwa nie da się kupić. Ochroniarze zadbają, by na wydzielony teren nie dało się również wnieść żadnych napojów wyskokowych. - Ludzie w Tarnowie potrafią kulturalnie kibicować przy piwie. Jestem pewien, że chętnych do odwiedzenia strefy bez piwa będzie niewielu. To nie ma sensu - twierdzi Paweł, 36-letni kibic Biało-Czerwonych.
Nie bez znaczenia dla miasta były jednak również kwestie bezpieczeństwa. Lokatorów z sąsiadujących z przyszłą strefą bloków przy ul. Bitwy pod Monte Cassino uspokaja, że nie muszą się obawiać grup podchmielonych kibiców krążących po osiedlu.
Więcej przeczytasz TUTAj
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Tarnowa. Zapisz się do newslettera!
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?