Tablica z Legionowskiego Getta część 2

Antoni Reński Autor książki Pt " Tramwaj Aleja Szucha " mąż Teresy Kłebkowskiej Reńskiej - Ciocia Marka / jako żołnierz AK w grupie Bartoszewskiego ,Antoni miał zadanie wspierać osoby Żydowskie na terenie Getta Żydowskiego , szkolił Powstańców Getta oraz walczył z nimi a w ostatniej chwili wyprowadził kanałami dowódcę Powstańców który do końca wojny ukrywał się na Warszawskim Żoliborzu , ojciec jako Student Uniwersytetu Warszawskiego w latach 1945 ? na wydziale dziennikarstwa poznał znaną Pisarkę - która pomagała Krzysztofowi odrabiać zadanie na polecenie wykładowców , opowiadała że jako dziecko razem z mamą jechała wagonie towarowym - prosto do Krematorium , wtedy mama która wcześniej wiedziała o wyjeździe na śmierć , odruchowo otworzyła lekko drzwi i wyrzuciła własną córkę prosto z wagonu i dzięki temu przeżyła wojnę , A dzięki temu że zwróciłem się Do Historycznego Instytutu Żydowskiego , to Poznałem dalszej losy swej Mamy do 1946 była na terenie Azj Środkowej gdzie przebywała w domu dziecka a dzięki ojcu dowiedziałem się ze wychowankowie nie wiedzieli jak się nazywała to sami dali jej inię i nazwisko jako " małą Raja lub Rajecka " a w 1946 roku wróciła jako sierota do Polski , do miejscowości Gostynin i znalazła Kąt w rozdzielni w budynku w którym przed wojną był zakład Psychiatryczny , A wg dokumenty - Pani Dr. Barbara Konarska Pabiniak Uświadomiła mi sytuacje tych dzieci gdzie przyjmowano wszystkie sieroty z całego terenu ZSRR , były pod opieką Profesora Eugeniusza Wilczkowskiego na polecenie Ministerstwa Oświecenia które dało niewielkie środki finansowe na utrzymanie tego ośrodka ,więc Opiekunowie przejeżdżali czasem rowerami okoliczne miasteczka i wsie żeby zdobyć odzież i żywność głodującym sierotom ubrania dostawali o parę rozmiarów za duże dla dorosłych nawet nie było najniezbędniejszych leków dzieciaki pozarażane najróżniejszymi chorobami w ciężkim stadium mama przywiozła Malarię , a dzięki Informacjom tego żydowskiego instytutu uzyskałem wiadomość że trafiła do Domu dziecka dla Sierot pochodzenia żydowskiego w nim mieszkała lekarka która nimi się opiekowała , A mama czuwała nad najmłodszymi , była pytana psychologicznie , co by zrobiła gdyby miała milion złotych to stwierdziła część zostawiłabym sobie na ułożenie życia resztę ofiarowałabym osieroconym dzieciom nie tylko mieszkały tam sieroty zupełne pochodzenia żydowskiego ale krótko też inne dzieciaki których rodzice nie mogli sami wyżywić z braku pieniędzy zdrowia czy lokalu a znalazłem grupę tych sierot bo miałem ich cała listę jednego z byłych wychowanków tamtego sierocińca znalazłem na Warszawskim Bródnie po wcześniejszym ustaleniu zadzwoniłem do niego pytając o swą Matkę udawał Greka i szybko wyłączył telefon , mama chodziła do szkoły podstawowej z Śródborowa do Otwocka na piechotę , a wg informacji z książki Pt " 1945 Wojna i Pokój " wiem o takich faktach Sieroty w tym domu dziecka były pod ochroną Wojska Polskiego bo miejscowa ludność obrzucała je obelgami i gradem kamieni , a nawet Ksiądz który podczas okupacji niemieckiej ukrywał tamte żydowskie sieroty dziś włączył się publicznymi wypowiedziami w krąg ludzi szykanujących żydów od obecnego mieszkańca DPS " Kombatant " Legionowo ,który był wybitnym działaczem PPS ,który jako sierota mieszkał obok tego domu dziecka usłyszałem nowinę ,podobno było jeszcze jeden dom dziecka dla sierot pochodzenia Żydowskiego ,wszystkie domu dziecka zostały przeniesione w 1947 do Krakowa , a mama chodziła do szkoły baletowej obok zrujnowanego Teatru Wielkiego ,w tamtej szkole baletowej poznała sławną Aktorkę - Barbarę Kwiatkowską Lass która grała główną rolę kobiecą w filmie PT " Ewa Chce Spać " A Mama gdy przerwała naukę w Baletu to Wstąpiła Do Zespołu Pieśni i Tańca " Skolimów " i trafiła na okładkę w Czechosłowackiej Gazety " ZIVOT " na okładce była w Stroju Ludowym razem z kolegą , potem poznała na prywatce Krzysztofa Kraussa - Ojciec Marka Kraussa który wynajmował pokój na Warszawskim Kole ,gdzie obok było mieszkanie którego wnętrze malował własnoręcznie Pablo Picasso ozdabiając wielkim obrazem tłumy z całego kraju w celu podziwiania tego dzieła nachodziły non stop właścicieli ci wkurzeni brakiem spokoju zamalowali malarskie cudo pędzlami ekipy remontowej i wycieczki się skończyły mama od Ojca dowiedziała się o warunku żeby mieć mieszkanie muszą mieć dziecko ,tak to szybko miałem zaistnieć w formie człowieka na pięknym powojennym świecie ale do ślubu potrzebna była obojga Metryka Urodzenia ale u Mamuni o zgrozo zero metrykalnych śladów urodzenia , to razem z Tatuńciem wypruli podróżniczo do Przasnysza gdzie wśród mieszkańców szukali świadków którzy mogli znać Matuli Rodzicieli jednak nie znaleźli nikogo więc Urzędnik stanu Cywilnego wytrzasnął kogoś kto zgodził się być świadkiem i dzięki temu mama uzyskała dobrą metrykę oraz dowód Osobisty i ślub wzięli w Radzie Narodowej na Warszawskiej Woli oraz w jakiej restauracji była mała impreza , ja nie chciałem w maminym brzuchu w wodach płodowych kiblować dziewięć miesięcy za frajer było ciemno ciasno nic do roboty pomyślałem dwa miesiące przed terminem wybaczcie ukochani rodzice zwiewam stąd i zdezerterowałem podczas akcji porodowej w Marcową noc 1955 roku w Warszawskim Szpitalu na ul Karowej właśnie trwał ostry dyżur wychodząc nogami do przodu zamiast klasycznie główką i niebawem razem zamieszkaliśmy w kawalerce na parterze na ulicy Rokossowska na Warszawskiej Ochocie obok Przedszkola a cały dom podlegał władzy Wojska Polskiego tato jako Oficer Rezerwowy był Dziennikarzem Gazety " Żołnierz Wolności " Matka po rozwodzie mieszkała sama mnie zabrał do siebie ojciec zmarła w 1974 roku prawdopodobnie na raka , a ponieważ nie dawała znaku życia przez kilka miesięcy to sąsiedzi w końcu wezwali Strażaków ci weszli to przez okno i zobaczyli mamę w stanie głębokiego rozkładu ciała a Lekarz Medycyny Sądowej nie mógł ustalić konkretnej przyczyny zgonu często się z nią widywałem ale głównie na mieście czasem przychodziłem do wynajmowanego przez nią mieszkania bywała skryta nieraz wyjeżdżała poza dom w celu odpoczynku od przeżyć rozwodowych ja kończyłem wtedy introligatorską szkolę zawodową więc bywałem u niej rzadziej jak wpadałem z wizytą nastawiała ucieszona Adapter " Bambino "brzmiały w całej krasie melodyjne Piosenki Ireny Santor kiedyś , a kuchni zauważyłem Buty Męskie pod łóżkiem , pogrzeb odbył się Na Wólce Węglowej były tylko dwie osoby Ja i Ojciec , a gdy zostałem znanym Malarzem przyjmując PS " Warszawski Nikifor " postanowiłem stworzyć Matczyną biografię oraz wydałem DVD z CD PT " Regina karaś - Okruchy Życia " film powstał przy pomocy Wiesława Sokołowskiego Opowieść snuła , Aleksandra Ford Sampolska - Aktorka / oraz Robert Żebrowski - Animator Kultury z MOK Legionowo /oraz Małgorzata Dakowska - Muzyk / A promocja odbyła się w Przasnyskim Muzeum Historycznym poprowadził to wydarzenie Piotr Kaszubowski Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej , dokładne informacje na temat mojej mamy Film oraz biografia jest na stronie internetowej : www.mkrauss.com / biografia /