Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spór o synagogę. Rabin mówi o uzbrojonych strażnikach

Pog
Poniedziałkowe zajścia pod synagogą Izaaka
Poniedziałkowe zajścia pod synagogą Izaaka Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Trwa spór o synagogę Izaaka pomiędzy Gminą Wyznaniową Żydowską, do której budynek należy, a chasydzką Fundacją Chabad Lubawicz, która zarządzała synagogą w ostatnich latach. W poniedziałek (1 lipca) zamaskowani ochroniarze uniemożliwili wejście do świątyni wiernym, którzy chcieli się pomodlić. We wtorek głos zabrał rabin Michael Schudrich, który napisał list do przewodniczącego Gminy Żydowskiej, Tadeusza Jakubowicza.

W poniedziałek rano doszło do konfliktowej sytuacji z udziałem wiernych pochodzenia żydowskiego, którzy chcieli się pomodlić w synagodze przy ulicy Kupa. Gmina Wyznaniowa Żydowska, która jest właścicielem budynku, założyła łańcuchy, a wejście uniemożliwiali zamaskowani, rośli ochroniarze. Doszło do przepychanek, pojawiła się policja. W tle jest spór pomiędzy Gminą Żydowską, a chasydzką fundacją, która zarządzała synagogą przez ostatnie 10 lat. Obie strony sądzą się m.in. o wysokość miesięcznego czynszu. Efektem tego jest jedna to, że zabytkowy obiekt został w poniedziałek zamknięty.

Konflikt fundacji z gminą żydowską. Zamaskowani ochroniarze nie wpuścili modlących się do synagogi

Gmina Wyznaniowa Żydowska w poniedziałek po południu wydała oświadczenie, w którym podkreśla, że budynek należy do niej, a fundacja straciła prawdo do najmu. Ta uważa inaczej. Gmina przekonuje, że musi chronić zabytkowy obiekt.

We wtorek do działań Gminy odniósł się rabin Michael Schudrich, który napisał list otwarty do Tadeusza Jakubowicza.

"Drogi Tadeuszu,
Znamy się od dekad. Obaj wiemy, że zadaniem społeczności żydowskiej jest ochrona, wzmacnianie i pogłębianie życia żydowskiego. Jest to podstawowa odpowiedzialność każdej społeczności żydowskiej, jej fundamentalna wartość. Mamy sytuację w Krakowie, w której gmina stała się spadkobiercą żydowskiej własności komunalnej, a zatem jest odpowiedzialna i zobowiązana do korzystania z tych dóbr w celu urozmaicania i umocniania żydowskiego życia, a nie traktowania ich jako źródła maksymalnego zysku. Synagoga Izaaka to jedyne miejsce w Krakowie ze stałym, codziennym minjanem. To jedyne miejsce w Krakowie, do którego Żydzi mogą przychodzić każdego dnia, aby studiować Torę i Jidiszkajt. Działania rabina Gurarego i rabina Baumola są pełne nauki Tory i wartości żydowskich. Dzięki nim i wielu innym, Synagoga Izaaka wypełnia odpowiedzialność naszej społeczności żydowskiej w Krakowie. Powinno być to wspierane. Zamiast tego odcięto prąd, a następnie odcięto wodę. A dziś rano uzbrojeni, zamaskowani strażnicy zostali wysłani, aby uniemożliwić Żydom uczęszczanie na poranny minjan. Bez względu na charakter sporu, wzywam Gminę do wypełnienia najbardziej elementarnej odpowiedzialności każdej społeczności żydowskiej - otwarcia drzwi synagogi i umożliwienia Żydom modlitwy do Boga. Zgodnie z nauka tegotygodniowej parszy Korach, która mówi, że musimy się zawsze wspierać, a nie działać przeciwko sobie.
Szalom".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Spór o synagogę. Rabin mówi o uzbrojonych strażnikach - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto