Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzecznik odpowiedzialności zawodowej: trzej medycy z Limanowej trafią przed sąd lekarski

Paweł Szeliga
Naczelny rzecznik odpowiedzialności zawodowej dr Jolanta Orłowska-Heitzman obwinia o tę tragedię ordynatora i dwóch lekarzy z oddziału ginekologiczno-położniczego. 30 maja 2012 r. trafiła tam 23-letnia kobieta w siódmym miesiącu ciąży. Choć odeszły jej wody płodowe, zwlekano całą noc z cesarskim cięciem. Gdy je w końcu zrobiono, bliźniaki już nie żyły.

Biegły powołany przez rzeczniczkę uznał, że ciężarną należało przewieźć do Krakowa. Nie zrobiono tego, a w Limanowej najpierw nieprawidłowo zamontowano głowicę aparatu do monitorowania czynności serca dzieci, a potem go odłączono.

Na tej podstawie rzeczniczka zarzuciła ordynatorowi złą organizację pracy personelu. Pierwszego dyżurnego oskarżyła o brak właściwej opieki nad rodzącą, drugiego o brak nadzoru nad młodszym lekarzem.

- Sprawą zajmiemy się w maju - zapowiada przewodniczący OSL prof. Waldemar Hładki. Dyrektor szpitala Marcin Radzięta mówi, że dopóki prokuratura nie postawi zarzutów, nie zamierza zwolnić medyków. A śledczy czekają na opinię biegłych, których powołali. Decyzja sądu lekarskiego nie będzie wiążąca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto