Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rewolucja na Zabłociu staje się faktem. Co dalej z dzielnicą?

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Dzielnica staje się zagłębiem mieszkaniowym i biurowym. Mieszkańcy stoją w korkach. Czy to się wkrótce zmieni?

Zabłocie w najbliższych latach czeka rewolucja. Ten niegdyś przemysłowy obszar Krakowa w zastraszająco szybkim tempie staje się kolejną obok Ruczaju sypialnią naszego miasta. Powstaje tu luksusowy akademik, rosną kolejne bloki, a firma Atal już wybudowała osiedle mieszkaniowe. A co z ogólnodostępnymi terenami zielonymi dla mieszkańców? Gmina chce powiększyć Park Stacja Wisła, ale nie wiadomo, kiedy mieszkańcy się tego doczekają. Na dodatek niewydolny może się okazać układ komunikacyjny.

Luksusowy akademik

To, w jakim kierunku zmierza rewolucja na Zabłociu, idealnie widać przy ul. Romanowicza, gdzie w budynku dawnej fabryki Krakowskich Zakładów Elektronicznych Unitra - Telpod powstaje luksusowy akademik. Zakończyły się już prace wyburzeniowe, a teraz poszczególne kondygnacje przystosowywane są do pełnienia nowych funkcji.

W akademiku Livinn Kraków ma być 290 jednostek mieszkalnych. De facto będą to mieszkania. W każdym z nich znajdą się: pokój dzienny z przestrzenią do nauki, sypialnia, kuchnia oraz łazienka. Na parterze budynku lokatorzy będą mieli z kolei dostęp m.in. do siłowni, rowerowni oraz wewnętrznego ogrodu ze strefą relaksu. Jeśli chodzi o wygląd budynku, to jego elewacja zostanie wykonana z cegieł, co ma nawiązywać do typowych, XIX-wiecznych zabudowań fabrycznych. Akademik ma przyjąć studentów wraz z rozpoczęciem roku akademickiego 2019/2020.

Budynek Telpodu to jeden z ostatnich symboli przemysłowego Zabłocia. Wcześniej radykalnie zmienił się teren dawnej fabryki Miraculum, gdzie firma Atal wybudowała osiedle mieszkaniowe. Ale to nie koniec planów tego dewelopera jeśli chodzi o Zabłocie. Teraz Atal chce zrewitalizować zabytkowy budynek, który niegdyś był częścią zakładów kosmetycznych. Deweloper zapewnia co prawda, że przywróci obiektowi historyczny wygląd, ale jego wnętrza będą już pełnić inną funkcję. Mają tam znaleźć się lokale biurowe i usługowe.

Zieleń i kultura

Mieszkańcy są zaniepokojeni tym, że Zabłocie staje się zagłębiem mieszkaniowym i biurowym, a przestrzeni zielonych i rekreacyjnych jest niewiele. Jednym z nielicznych miejsc, gdzie mogą odpocząć wśród zieleni, jest Park Stacja Wisła, który został otwarty w maju. Teraz krakowianie czekają na jego rozbudowę. Zgodnie bowiem z obietnicą urzędników, miasto ma odkupić od PKP dwie nieco ponad 31-arowe działki, a później włączyć je do parku. Nie wiadomo, kiedy to nastąpi.

- Oczekujemy nadal na zawiadomienie o możliwości skorzystania z prawa pierwokupu, które przysługuje gminie - informuje Katarzyna Przyjemska-Grzesik z Zarządu Zieleni Miejskiej.

Miasto chce też wzbogacić ofertę kulturalną na Zabłociu. W tym celu w dawnym Składzie Solnym przy ul. Na Zjeździe 8 powstanie Centrum Literatury i Języka „Planeta Lem”. Urzędnicy chwalą się, że będzie to pierwsze w Polsce centrum poświęcone literaturze i językowi. Obecnie trwa międzynarodowy konkurs na opracowanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej tego obiektu. Zgłoszenia przyjmowane są do 30 listopada, po czym do połowy grudnia wybranych zostanie pięć prac, które zakwalifikują się do drugiego etapu. - Jego rozstrzygnięcie przewidziane jest na połowę marca - informuje Iga Chylicka z magistratu. Otwarcie centrum planowane jest na 2022 rok.

Mieszkańcy obawiają się, że tak intensywny rozwój Zabłocia może doprowadzić do niewydolności układu komunikacyjnego. Jedną z niewielu inwestycji drogowych, jaką miasto w okolicy planuje - wraz z firmami deweloperskimi - jest rondo u zbiegu ulic Podgórskiej i Gęsiej i prowadzący z niego nowy wjazd na most Kotlarski.

Przeprawa przez Wisłę, otwarta już w 2002 r., została wybudowana bez połączenia z ulicami prowadzącymi od strony Kazimierza. Kierowcy już od 16 lat, by dostać się z tamtego rejonu Krakowa na Zabłocie, muszą jechać na rondo Grzegórzeckie i zawracać, co potęguje korki. Władzom miasta nie udało się przez ten czas poprawić mostu, a teraz liczą na wsparcie i pieniądze deweloperów. W zamian magistrat da zielone światło na budowę kolejnych bloków w okolicy.

O terminach budowy ronda trudno mówić. Inwestycja nie ma jeszcze wszystkich wymaganych zezwoleń. Urzędnicy zapewniają natomiast, że układ ulic w rejonie Zabłocia jest na tyle wydolny, by przyjąć dodatkowe auta. - Nowe obiekty spowodują zwiększenie ruchu samochodowego, ale jednocześnie obiekty publiczne - jak np. obecnie muzea - będą przyciągały przede wszystkim niezmotoryzowanych - przekonuje Kamil Popiela z magistratu.

Dobra informacja jest taka, że u zbiegu ulic Dekerta i Klimeckiego - na gminnych terenach (około hektara) - w najbliższych latach będzie mogła powstać nowa, publiczna szkoła. A do tego może też żłobek czy przedszkole. To ważne, bo również oferta oświatowa na Zabłociu jest uboga, a młodych rodzin z dziećmi tam przybywa.

U zbiegu wspomnianych ulic plan zagospodarowania przewiduje obecnie możliwość budowy np. centrum kongresowego. Tego typu miejsc w Krakowie jest już pod dostatkiem, dlatego radni miejscy chcą zmienić ten zapis, tak by umożliwić powstanie w tej części Zabłocia np. właśnie szkoły. Prace nad zmianą dokumentu już trwają. Możliwe, że zostanie wyłożony do publicznego wglądu jeszcze w zimie. Jeśli później uchwalą go radni, będzie można przygotowywać się do budowy nowej placówki oświatowej.

Kolejowa alternatywa

W ramach modernizacji krakowskiej linii średnicowej trwają prace przy przystanku kolejowym Kraków Zabłocie. Po stronie wschodniej dobudowany jest dodatkowy tor, po którym poruszać będą się m.in. pociągi aglomeracyjne. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze pojadą w połowie 2019 r. „Koniec wszystkich prac, a więc również dobudowa toru numer 1 po zachodniej stronie, zaplanowane jest na IV kwartał 2020 r.” - informują w PKP PLK. Ze względu na roboty budowlane pociągi jeżdżą rzadziej niż przed rozpoczęciem inwestycji.

- Gdy się zakończą, składy aglomeracyjne będą się zatrzymywać na Zabłociu co 10, 15 minut. Czyli na tyle często, że będzie można iść na pociąg, nie patrząc na rozkład, i szybko dojechać nim np. na Stare Miasto - mówi Grzegorz Stawowy, prezes Kolei Małopolskich.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: 12 listopada wolny od pracy, ale nie dla wszystkich

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rewolucja na Zabłociu staje się faktem. Co dalej z dzielnicą? - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto