Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Recenzujemy restauracje: Nuova Cosa Nostra

Redakcja
To miejsce jest idealne na poprawę humoru... Ciepły i słoneczny lokal stworzony przez ludzi, którym po prostu chce się postarać.

Swojego czasu przemierzałam ulicę św. Wawrzyńca przynajmniej dwa razy dziennie, idąc do i wracając ze szkoły. Zapamiętałam ją jako zaniedbaną i ponurą. I tak naprawdę niewiele się do tej pory na niej zmieniło... Oprócz radosnej, pomarańczowo-żółtej ozdoby, jaką jest szyld restauracji Nuova Cosa Nostra, znajdującej się na ulicy Dajwór, w bliskim sąsiedztwie Wawrzyńca.

W tym właśnie miejscu postanowiłyśmy zatrzymać się z koleżanką na późnym obiedzie, by w spokojnej atmosferze i przy kieliszku wina cieszyć się zapewne jednym z ostatnich ciepłych dni późnego lata.

Lokal zdaje się swoim wnętrzem wpisywać w kanon restauracji serwujących włoskie dania - drewniane krzesła, ściany ozdobione ciepłymi kolorami. My udałyśmy się do wewnętrznego ogródka, który urządzony jest już całkowicie odmiennie od tego, co widziałam do tej pory...

Kilka drewnianych stolików, część białych, część w naturalnym kolorze jasnego drewna. Przy nich dopasowane krzesła lub ławy, wyścielone ogrodowymi poduszkami. W kącie stos drewna, a przy słupku podtrzymującym wewnętrzny dach - mały, drewniany konik na biegunach. Wszystko to było tak urocze, że stwierdziłyśmy, iż dane nam będzie spędzić wyjątkowo przemiłe, leniwe popołudnie.

Na początek postanowiłyśmy uraczyć się przystawkami. A. wybrała grzanki z pastą oliwkową, czyli dwie przypieczone, dwukolorowe kanapeczki, z pastą z zielonych i czarnych oliwek. Podobno wyśmienite. Ja z kolei, od kiedy dowiedziałam się, co to jest bruschetta, miałam ochotę na skosztowanie tych pomidorowych kanapeczek i zamówiłam je właśnie w tym lokalu.

Po krótkiej chwili otrzymałam cztery średniej wielkości grzanki, z ogromną ilością pokrojonego w kostkę pomidora ze świeżą bazylią, a całość polana została obficie oliwą z oliwek. Szczerze przyznam, że bruschetty, takie jak podane w Cosa Nostra, mogłabym jeść na okrągło. Jeśli tak właśnie wygląda typowe andaluzyjskie śniadanie, to można Hiszpanom tylko pogratulować fantastycznego, orzeźwiającego źródła energii na cały dzień.

Wstępnie pojedzone przystawkami, z których każda kosztowała 10 zł, czekałyśmy, czym zaskoczy nas drugie danie - bo że będzie to miłe zaskoczenie, było sprawą oczywistą.

A., przy przeglądaniu menu, zatrzymała się na ośmiorniczkach, czyli spaghetti z owocami morza (25 zł), a moim daniem głównym były kotleciki cielęce z szynką parmeńską i szałwią (37 zł). Dwóm słusznej wielkości kotlecikom, zapieczonym z szynką, towarzyszyły opiekane kawałki ziemniaków oraz marchewka i brokuły. Całość tego dania z pewnością zaspokoiłaby głód dużego faceta, a co tu dopiero niewielkiej kobietki, ale i tak starałam się zjeść tyle, na ile tylko pozwalał mi żołądek. Mięso było idealnie soczyste, szynka przypieczona, o bardzo wyrazistym smaku. Ziemniaki i uroczo podane warzywa dopełniały całości fantastycznego dania.

A. również była zachwycona smakiem swojej potrwawy, a co do ilości - makaron na jej talerzu wydawał się nie kończyć... Nasz posiłek trwał dość długo, ponieważ żal było nie zjeść do końca tak fantastycznego obiadu.

Radosny nastrój zachwytu towarzyszył nam od wejścia do samego końca naszej wizyty. Każdy kolejny jej element tylko utwierdzał nas w przekonaniu, że oto znalazłyśmy lokal idealny. Nasza wizyta rozpoczęła się poczęstunkiem (jeszcze ciepłe bułeczki z masłem czosnkowym), a zakończyła deserem (razem z rachunkiem pani podała nam pyszny likier cytrynowy, na koszt firmy). I do tego jeszcze przefantastyczna obsługa. Pani, która nas obsługiwala, była perfekcyjna - profesjonalna, a do tego niesamowicie sympatyczna.

Zarówno menu, jak i wino czy potrawy, otrzymywałyśmy szybko i sprawnie, a w międzyczasie pani upewniała się jeszcze, czy wszystko jest w porządku i czy nam smakuje.

Przyznam się, że obserwowałyśmy też, w jaki sposób obsługuje innych gości siedzących w restauracji - zawsze tak samo uśmiechnięta i pomocna. Po prostu kelnerka idealna!

Tak entuzjastyczna recenzja jest wynikiem cudownie spędzonego popołudnia. Mogę lokal polecic z czystym sercem absolutnie wszystkim. Wnętrza są z pewnością bardziej eleganckie, ogródek za to mniej zobowiązujący. Obsługa cudowna, podobnie jak kuchnia. Żałuję, że odkryłam ten lokal tak późno.

Ale to z pewnoscią nie jest ostatni raz, kiedy go odwiedzam. Myślę, że jeśli kiedyś znów dopadnie mnie chandra, pójdę do Nuova Cosa Nostra, aby po prostu poprawić sobie humor i przekonać się, że są ludzie, którym po prostu chce się dążyć do ideału. A może juz nawet go osiągnęli.


MENU (wybrane dania):

  • Sałatka z tuńczykiem i białą fasolą - 20 zł,
  • Tatar z łososia - 22 zł,
  • Deska serów włoskich - 30 zł,
  • Krem pomidorowo-paprykowy - 13 zł,
  • Spaghetti z oliwą i peperoncino - 15 zł,
  • Tagiatelle ze szpinakiem i bazylią - 19 zł,
  • Tagiatelle z łososiem w sosie śmietanowym - 25 zł,
  • Makaron domowy z pastą truflową - 30 zł,
  • Ravioli z szynką parmeńską w sosie pomidorowym lub z oliwy z oliwek - 25 zł,
  • Stek z polędwicy wołowej w sosie grzybowym lub pieprzowym - 47 zł,
  • Comberki jagnięce z rozmarynem - 45 zł,
  • Kurczak nadziewany pomidorkami secchi i mozzarellą w sosie porowym - 26 zł,
  • Halibut w sosie maślanym i pomidorkami cherry podany z tagiatelle - 35 zł,
  • Łosoś w szynce parmeńskiej z pesto - 32 zł,
  • Frittura z ryb i owoców morza na bukiecie sałat - 60 zł,
  • Homar grillowany - 150 zł.

Lokal oferuje również pizze w dwóch rozmiarach.

  • Pizza Nuova Cosa Nostra - sos pomidorowy, mozzarella, krewetki, ośmiorniczka, vongole, sos alla Nuova Cosa Nostra - 25/29 zł,
  • Pizza Salmone - sos pomidorowy, mozzarella, łosoś wędzony, pomidorki koktajlowe, sałata lodowa, sos andaluzyjski - 23/27 zł,
  • Pizza con Spinaci - sos pomidorowy, mozzarella, szpinak z pomidorkami secchi, czosnek, ricotta - 21/25 zł.

Zobacz również inne recenzje restauracji:






emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto