Puchar Polski. Flota - Wisła: wygrana mistrza kraju [ZDJĘCIA]

Wisła Kraków Flota Świnoujście: transmisja tv na żywo live online internet

Flota Świnoujście - Wisła Kraków (ZDJĘCIA)

Fakty24: Zobacz najświeższe informacje z Krakowa i Małopolski!

Wisła zaczęła ten mecz tak, jak na faworyta przystało. Krakowianie szybko przejęli inicjatywę na boisku i po zaledwie dziesięciu minutach objęli prowadzenie. W 10 min Łukasz Garguła zagrał do Michaela Lameya, ten dośrodkował, a snajper wyborowy "Białej Gwiazdy", David Biton z bliska dopełnił formalności.

Taki obrót sprawy wydawał się wskazywać, że krakowian czeka łatwy mecz, w którym będą mieli pełną kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Problem w tym, że wiślacy grali w pierwszej połowie więcej niż niefrasobliwie w obronie. I szybko zostali za to ukarani. Już w 18 minucie podopieczni Roberta Maaskanta przyglądali się jak po rzucie rożnym Marek Opałacz dostawia głowę do piłki. Zawodnik Floty w tym momencie był zupełnie sam kilka metrów przed bramką Milana Jovanicia. Skoro zatem nikt nie przeszkadzał Opałaczowi w oddaniu strzału, ten spokojnie umieścił piłkę w siatce i mieliśmy remis.

Cztery minuty później Wisła znów mogła prowadzić, ale po strzale Bitona piłka zatrzymała się na poprzeczce. Jeszcze w 33 minucie goście mieli dobrą okazję na strzelenie bramki gdy po zagraniu Patryka Małeckiego w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Ivica Iliev. Alan Wesołowski uprzedził jednak Serba, złapał piłkę i było po szansie.

W 38 min Wisła dostała ostrzeżenie, gdy po błędzie Gordana Bunozy w sytuacji sam na sam z Jovaniciem znalazł się Damian Misan. Piłkarz Floty fatalnie jednak przestrzelił. Pięć minut później Misan nastawił już lepiej celownik i po szybko rozegranym rzucie wolnym (obrona Wisły totalnie się zagapiła), ponownie znalazł się w sytuacji sam na sam z Jovaniciem i tym razem szansy nie zmarnował. Zapachniało zatem sensacją...

Nadzieje gospodarzy na awans zostały jednak bardzo szybko rozwiane po przerwie, gdy Biton rozpoczął swój koncert. Już w 48 min po ładnym zagraniu Tomasa Jirsaka, Izraelczyk wziął obrońcę "na plecy" i ładnym strzałem przy słupku wyrównał stan meczu.

Wisła nadal atakowała, chcąc sprawę awansu załatwić w regulaminowym czasie gry. Dwa razy blisku szczęścia był Ivica Iliev, ale dobrze spisywał się w bramce Wesołowski.

W 75 min bramkarz Floty nic już jednak nie miał do powiedzenia, gdy Biton ograł w polu karnym dwóch obrońców i jak na tacy wyłożył piłkę Ilievowi, który tylko wepchnął piłkę do pustej bramki.

Gospodarze jeszcze próbowali odwrócić losy meczu i dwa razy zagrozili nawet bramce Jovanicia, ale to już było wszystko na co ich stać. W doliczonym czasie gry Biton podsumował natomiast swoją grę znakomitym podaniem do Małeckiego, który w sytuacji sam na sam postawił kropkę nad "i".

Bramki:
0:1 - David Biton 9'
1:1 - Marek Opałacz 18'
2:1 - Damian Misan 43'
2:2 - David Biton 48'
2:3 - Ivica Iliev 75'
2:4 - Patryk Małecki 90'

Żółte kartki: Opałacz - Bunoza, Jirsak, Jovanović, Biton, Jovanić

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)

Flota: Alan Wesołowski - Marek Opałacz, Ivan Udarević, Piotr Kieruzel, Radosław Jasiński (79' Rafał Kalinowski) - Tomasz Ostalczyk, Daniel Chyła, Marek Niewiada, Krzysztof Bodziony (70' Ferdinand Chi Fon), Piotr Tomasik - Damian Misan (67' Christian Nnamani)

Wisła: Milan Jovanić - Michael Lamey, Marko Jovanović, Gordan Bunoza (86' Kew Jaliens), Dragan Paljić - Patryk Małecki, Cezary Wilk, Gervasio Nunez (46' Tomas Jirsak), Łukasz Garguła (73' Daniel Brud), Ivica Iliev - Dudu Biton

Małopolska Wybory 2011: Zobacz wszystkich kandydatów do Sejmu i Senatu

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!