Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Premiera "Z miłości", filmu o prawdziwym obliczu polskiego porno. Jest odważnie i gorzko

Urszula Wolak
Anna Ilczuk w przejmującej roli gwiazdy porno, próbującej pobić seksualny rekord świata
Anna Ilczuk w przejmującej roli gwiazdy porno, próbującej pobić seksualny rekord świata fot. Lancelot Media Distribution
Daniel Olbrychski, który niedawno w "Bitwie warszawskiej" wcielił się w postać Józefa Piłsudskiego, teraz zmienia image i gra producenta filmów pornograficznych w obrazie "Z miłości" Anny Jadowskiej. Śmiały dramat psychologiczny o polskim biznesie erotycznym wchodzi do kin już jutro.

Czytaj także:

- To film z odważnymi scenami i z jasnym przesłaniem, krytykującym polski przemysł porno - mówi Piotr Kaźmirski, dystrybutor obrazu. W filmie "Z miłości" obok Daniela Olbrychskiego zobaczymy Ewę Szykulską, grającą jego żonę. Pikantne sceny przypadły w udziale jednak przede wszystkim Marcie Nieradkiewicz, która rolą Eweliny zrywa w filmie Jadowskiej z wizerunkiem słodkiej Julki z serialu "Barwy szczęścia" i Annie Ilczuk, która rolą Joanny - gwiazdy porno debiutuje na dużym ekranie. - W scenach, które z pewnością wstrząsną niejednym widzem, aktorki miały swoje dublerki - uspokaja dystrybutor filmu.

Losy Eweliny i Joanny splatają się na obskurnym planie filmowym, gdzie niedołężna ekipa filmowców przygotowuje się do scen, w których mają wystąpić Ewelina i jej mąż Piotrek (Wojciech Niemczyk). Jak dowiadujemy się, młode małżeństwo zdecydowało się na ten krok z powodu braku pieniędzy. Niebawem do akcji wkracza też zdziwaczała Elka(świetna rola Elżbiety Grucy) - przebrzmiała gwiazda porno, specjalizująca się przede wszystkim w przekraczaniu granic dobrego smaku.

To ona przygotuje Ewelinę do jej najtrudniejszej życiowej roli. Nie udaje jej się jednak przeciągnać na swoją stronę przestraszonej bohaterki. Ewelina postanawia wycofać się z udziału w filmie. Ale szybko okazuje się, że jest już na to za późno...

Jedną z najbardziej wstrząsających scen w filmie Jadowskiej jest ta, w której w kolejce do Joanny ustawia się kilkunastu mężczyzn, chcących z nią odbyć stosunek i pobić seksualny rekord świata. Wszystko to zostaje oczywiście sfilmowane. Tak niegodziwy jest właśnie polski przemysł pornograficzny, którego owoce w postaci filmów powstają w parszywych warunkach, z udziałem "aktorów" borykających się na co dzień z rodzinnymi problemami i uzależnieniami od alkoholu i narkotyków.

Film "Z miłości" przełamuje tabu dotyczące seksualności. Oprócz tego ma też ważny wymiar edukacyjny. Sprawia, że ludzie, którzy uważali do tej pory pornografię jedynie za dobrą zabawę, zmieniają zdanie. Bowiem za wyzywającymi gestami i spojrzeniami kryje się ból i łzy skrzywdzonych kobiet, które z powodu braku jakiejkolwiek pomocy, zboczyły na niewłaściwą drogę. To wstrząsająca puenta filmu. Warto go zobaczyć. Oczywiście pod warunkiem, że skończyło się 18 lat.

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

"Super pies, super kot!". Zgłoś zwierzaka w plebiscycie i wygraj nagrody!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto