Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powstaje nowa syrena sport. Pełna przepychu i mocy [wizualizacje]

redakcja
redakcja
Rafał Czubaj, Pavlo Burkatskyy, Maciej Marcinkowski
Trójka pasjonatów oldtimerów pracuje nad nowym wcieleniem legendy polskiej motoryzacji.

Zobacz też: Powstaje nowa warszawa. Będzie szybka i ekskluzywna

Wzorem dla projektu jest syrena sport, której jedyna sztuka została hobbystycznie zbudowana w 1960 r. przez grupę polskich inżynierów. To było mityczne auto owiane wielką legendą i tajemnicą. W Kanadzie zwane było polską corvett'ą, a we Włoszech mówiono o nim "najpiękniejsze auto zza żelaznej kurtyny". Syrena sport wyprzedzała swoją epokę, ale została zniszczona przez ówczesne komunistyczne władze.

Nad projektem odtworzenia tej syreny w mocno luksusowej wersji pracuje teraz trójka młodych zapaleńców. Rafał Czubaj, student trzeciego roku mechaniki i budowy maszyn Politechniki Wrocławskiej, jest głową całej koncepcji, Pavlo Burkatskyy jest odpowiedzialny za wizualizacje, a Maciej Marcinkowski zajmuję się stroną graficzną przedsięwzięcia. Czubaj ma już doświadczenie, bo pracował wcześniej nad słynną kolejną odsłoną warszawy.

- Chcę stworzyć nowoczesną wersję syreny sport, dzięki której możemy dogonić swoją epokę. Z założenia pierwsze egzemplarze auta mają nie różnić się wyposażeniem i osiągami od sportowych aut coupé klasy premium. A swoim designem będzie nawiązywać do poprzedniczki - mówi Rafał Czubaj. - Nadwozie będzie ręcznie wykonane z lekkich i wytrzymałych tworzyw sztucznych, zaś minimalistyczne i ergonomiczne wnętrze wykończone zostanie najwyższej jakości materiałami - dodaje.

Tak się prezentuje odświeżona syrena na graficznych projektach


W planach są dwie wersje syreny - najpierw coupé, a potem agresywnie wyglądający roadster. W obu auto pomieści dwóch pasażerów. Podwozie to efekt własnej konstrukcji. Sercem nowej syreny będzie silnik V6 o pojemności 3700 cm3, w dwóch wersjach – wolnossącej o mocy 330 KM i turbodoładowanej o mocy 450 KM. Planowane osiągi robią wrażenie. Przy wadze poniżej 1300 kg moc silnika pozwoli na rozpędzenie samochodu w 4,5 sekundy do 100 km/h. Prędkość maksymalna rakiety ma wynieść nawet 290 km/h.

Młodzi konstruktorzy na wskrzeszenie kultowego dzieła polskiej motoryzacji potrzebują uzbierać ok. 250 tys. zł. Są w stanie zbudować syrenę sport po roku od rozpoczęcia prac.

- 18 kwietnia prezentowaliśmy projekt graficzny wozu na konferencji moto-idea.pl we Wrocławiu i ciągle intensywnie szukamy sponsorów. Oczywiście nie myślimy o seryjnej produkcji, ale gdy znajdzie się inwestor, mogłoby powstawać około 100 syren rocznie. Nie brakuje nam determinacji, stworzymy to auto - zapowiada odważnie Czubaj.



Zobacz inne materiały na MMKrakow.pl


Tak będzie wyglądał mural na Galerii Krakowskiej Festiwal OFF Plus Camera [program, bilety, opisy filmów]Koncerty 2013 w Krakowie
Muzeum w komputerze? Czemu nie? [zdjęcia, wideo]
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto