Pomóżmy Ani!

W 2004 roku Ani wycięto z głowy dwa guzy. Nastąpiła poprawa i wydawało się, że wszystko będzie w porządku. – „Pracowałam, wyszłam za mąż, urodziłam synka. Byłam szczęśliwą, pełną energii, kochającą swój zawód fryzjerką. Koszmar powrócił w 2010 roku. Doszło do kolejnych przerzutów. Guzy znajdowały się w przysadce mózgowej, na płucach, na kości łonowej oraz na odcinku piersiowym kręgosłupa, gdzie doszło do złamania. Życie moje i mojej rodziny legło w gruzach. Musiałam przerwać pracę i przejść na rentę. Jestem już po dwóch rodzajach chemii. Niestety nie ma poprawy. Obecnie rozpoczęłam trzeci rodzaj chemii, który ma potrwać rok. Jeśli nie będzie poprawy, będę zdana na leki z zagranicy, których nie refunduje NFZ. Terapia takimi lekami to ogromne koszty, które przekraczają możliwości mojej rodziny. Chciałabym móc skorzystać z tej szansy i być dobrze przygotowana do następnej tury mojej walki o zdrowie” – mówi Anna Bukowska.

Ania jest podopieczną fundacji Alivia. Środki zbierane fundację są kierowane bezpośrednio na pomoc konkretnym osobom. –„Na stronie fundacji zakładamy naszym podopiecznym tzw. skarbonki. Każda z nich, to indywidualna strona internetowa, na której podopieczni Fundacji opisują swoją walkę z chorobą. Dzięki temu, że skarbonka połączona jest z numerem konta bankowego, wpłacający może przekazać fundusze konkretnej osobie i pomóc jej w skutecznym leczeniu” – wyjaśnia Bartosz Poliński, założyciel Fundacji Alivia.

Choć dla wielu z nas ofiarowana drobna suma może nic nie znaczyć, osobom takim jak Ania może ona zmienić życie. Jeśli chcecie jej pomóc, możecie przekazać dowolną kwotę na specjalnie utworzone konto Fundacji Onkologicznej Osób Młodych Alivia – 24 2490 0005 0000 4600 5154 7831 – koniecznie z dopiskiem „DAROWIZNA NA PROGRAM SKARBONKI – ANNA BUKOWSKA”.