Dziewczynka była w domu. Kiedy matka spuściła ją z oczu na moment, dziecko sięgnęło do pojemnika ze środkiem chemicznym. Na szczęście nie ma poparzonego przełyku. W szpitalu w Krakowie-Prokocimiu zostanie przynajmniej przez kilka dni.
W tym samym szpitalu przebywa od wczoraj chłopiec, który wypił płyn do zmywarki. Półtoraroczny chłopczyk ma poparzony przełyk. Rany są rozległe, ale raczej niezbyt głębokie. - Chłopiec nie był wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej - sprostowała pierwsze informacje Magdalena Oberc. Wyjaśniła, że chłopiec był znieczulony do badań.
Do wypadku doszło w prywatnym żłobku w Zielonkach. Po południu grupa kilkunastu dzieci wróciła ze spaceru. Kiedy pilnujące maluchów dwie opiekunki pomagały się im rozebrać, chłopczyk wszedł do kuchni i napił się płynu. - Nagle rozległ się krzyk. Wychowawczynie natychmiast wezwały pogotowie - mówi Katarzyna Cisło z biura prasowego małopolskiej policji.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?