Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pokaz filmu "Bad Boy" w Mazowieckim Centrum Kultury

Ewa Jankowska
Pokaz filmu "Bad Boy"
Pokaz filmu "Bad Boy" Materiały dystrybutora
Kolejny pokaz filmu "Bad Boy" Janusza Mrozowskiego to możliwość przekonania się, jak wygląda życie za kratkami. Więzień z celi dla niebezpiecznych opowiada przed kamerą o swoim życiu niegdyś, kiedy napadał na banki, i jak się czuje teraz, kiedy siedzi zamknięty w celi. Pokaz już 9 kwietnia.

„Można zauważyć, kiedy się wchodzi, że czas się zatrzymał. To dlatego, że wszystko wygląda tak samo. Każdy dzień jest taki sam. Człowiek się stara sobie wyobrazić coś innego, ale tak naprawdę się nie da. Jedynie można zamknąć oczy i myśleć o czymś innym, innej scenerii, bo to wszystko takie same. Każdy dzień podobny do następnego, ten sam rytuał każdego dnia. To tak jakby był dzień świstaka. Człowiek budzi się rano i myśli, że jest ten sam dzień, ta sama data, ten sam rok.”

Czytaj także: Wymiatamy & Zamiatamy Warszawę. Nietypowo chcą zarobić na swoje marzenie

Pokaz filmu "Bad Boy" - już 9 kwietnia o 19:00 w Mazowieckim Centrum Kultury

Film to historia 28-letniego Damiana, który został jest osadzony w Tarnowie na N-ce – oddziale dla więźniów zakwalifikowanych przez służbę więzienną jako niebezpieczni. Bad Boy to trzecia – po "Bad Boys" i "Bad Girls" – część trylogii Janusza Mrozowskiego o polskich więzieniach. Tym razem bohater jest jeden, bo tytułowy Bad Boy

Bad Boy pod ciągłym nadzorem

Damian opowiada o swoim życiu niegdyś, kiedy napadał na banki, i teraz, gdy siedzi samotnie w specjalnej celi. Dodatkowa krata oddziela go od okna z nieprzezroczystą mleczną szybą, podobna krata jest przy drzwiach – to w istocie klatka wewnątrz celi. Raz dziennie wychodzi na godzinę na betonowy spacerniak. Wszechobecna kontrola – m. in. rozbieranie się do naga przy każdym wejściu i wyjściu, obserwacja przy pomocy kamery przez całą dobę – przestała go już obchodzić. Codzienna rutyna, sprzątanie, mycie, jedzenie trzymają go przy życiu. Tylko brak możliwości porozmawiania z kimkolwiek doprowadza do szaleństwa.

Czytaj także: Elektrośmieci Warszawa. Jak bezpiecznie się ich pozbyć?

Skrucha złego chłopaka

Damian pochodzi ze zwykłej rodziny. Chciał mieć więcej pieniędzy, dobry samochód, podróżować – marzenia jak marzenia, tylko drogi do ich zrealizowania dzisiaj żałuje. Próbował pracować na emigracji, ale długo nie wytrzymał. Zajął się gangsterką. Nie rozumie, dlaczego został uznany za niebezpiecznego, zastanawia się nad możliwością rehabilitacji w tych warunkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto