Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pojedynek Wach - Kliczko w Polsce! Czy w Krakowie? Walka odbędzie się na stadionie Wisły?

Łukasz Madej
Mariusz Wach będzie wkrótce mistrzem świata wagi ciężkiej?
Mariusz Wach będzie wkrótce mistrzem świata wagi ciężkiej? Jan Hubrich
Mariusz Wach królem wagi ciężkiej? Tak, i to nie później niż za 12 miesięcy. Taki jest plan mającej siedzibę w USA Global Boxing, która promuje "Wikinga". Ba, jego walka o mistrzostwo świata ma się odbyć w naszym kraju!

Czytaj także: Jerzy Dudek kręcił na stadionie Cracovii [ZDJĘCIA]

- Jeżeli wszystko pójdzie według planu, prawdopodobnie jesienią [przyszłego roku - przyp. red.] zobaczymy Mariusza w Polsce w starciu z którymś z braci Kliczków - zdradza na na co dzień mieszkający w Stanach prezes grupy Mariusz Kołodziej.

To jeszcze nie koniec. Jest możliwe, że organizatorzy będą się starali, żeby pięściarze na ring wyszli w Krakowie. Przypomnijmy, że 10 września na nowym stadionie we Wrocławiu Tomasz Adamek walczył z Witalijem Kliczką. Tamta gala okazała się pod względem biznesowym sukcesem. Teraz nie jest wykluczone, że walkę życia z jednym z ukraińskich braci mieszkający na stałe pod Wawelem Wach stoczy na obiekcie Wisły.

- Za wcześnie, żebyśmy na ten temat dyskutowali - uśmiecha się Kołodziej. Ciągnięty za język, czy taki kierunek, jeżeli strony ostatecznie się dogadają, byłby rozpatrywany, odpowiada bardzo znacząco - Byłby, na pewno byłby.

Sam Mariusz Wach przekonuje, że bliżej jest do jego pojedynku z Witalijem. Jak mówi, pierwsze wstępne umowy powinny być podpisane na początku nowego roku.

Kołodziej nie ma wątpliwości, że krakowski pięściarz to prawdziwy skarb. Wach z jego grupą współpracuje od roku. Już teraz już w ścisłej czołówce światowej. Krakowianin zajmuje dziewiąte miejsce w najbardziej prestiżowej federacji WBC. Jak przekonuje szef Global Boxing, gdyby niepokonany na zawodowych ringach Mariusz trafił pod jego skrzydła pięć lat temu, w tej chwili już po raz kolejny szykowałby się do obrony tytułu najlepszego pięściarza pod słońcem.

- Teraz jest starszy, dojrzalszy. Pięć lat temu można było zrobić z jego kondycją, techniką jeszcze dużo, dużo więcej - stwierdza i dopowiada: - Próbujemy zrobić to bardzo szybko. Pewnych rzeczy nie przeskoczymy - przyznaje, ale powtarza z przekonaniem, że Wach będzie pierwszym polskim mistrzem świata w królewskiej kategorii.

Zawodnik w tej chwili trenuje w USA przed walką z Oliverem McCallem. "Wiking" z byłym czempionem globu między liny wyjdzie za tydzień. - Porażki pod uwagę nie biorę. Tylko pamiętajmy: to jest boks - apeluje Kołodziej. - Nawet człowiek, który jest najlepiej przygotowany, może mieć słabszy dzień albo po prostu poślizgnąć się na ringu. To jest heavyweight [waga ciężka - przyp. red.]. Przeciwnik jest bardzo mocny. Tutaj jedno uderzenie decyduje o walce - przypomina promotor nowohucianina.

Mariusz Kołodziej zapewnia, że nawet jeżeli Amerykanin w przyszły piątek pokona jego pięściarza, nie będzie to oznaczać pogrzebania marzeń "Wikinga" o starciu z którymś z legendarnych Ukraińców. - Mariusz jest obecnie jedynym zawodnikiem, który Kliczkom może spojrzeć prosto w oczy - przypomina warunki fizyczne (202 cm wzrostu) Wacha.

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto