Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pojawiła się nowa szansa na budowę hali w Czyżynach

Bartosz Karcz
Tak może wyglądać nowoczesna hala w Czyżynach już na przełomie 2013 i 2014 roku
Tak może wyglądać nowoczesna hala w Czyżynach już na przełomie 2013 i 2014 roku wizualizacja arm
Kraków jako jedno z niewielu polskich miast nie może się pochwalić halą widowiskowo-sportową z prawdziwego zdarzenia. Koncepcja budowy tego typu obiektu w Czyżynach ut-knęła w martwym punkcie. Na szczęście jest szansa, by przełamać impas - i to już jutro.

Właśnie jutro na sesji Rady Miasta Krakowa pod głosowanie poddana zostanie uchwała, która umożliwi pozyskanie środków finansowych niezbędnych do wybudowania wielkofunkcyjnego obiektu na miarę aspiracji miasta, i nie tylko.
- Miasto nie jest w stanie z własnych środków wybudować hali w Czyżynach - mówi Bartłomiej Cieciak, p.o. prezesa zarządu Agencji Rozwoju Miasta. - Nie może też wziąć kredytu, albowiem zadłużenie przekroczyłoby 60 procent budżetu miasta, co jest niezgodne z prawem. Kredyt może jednak wziąć grupa kapitałowa, w skład której wchodziłaby ARM oraz Krakowski Holding Komunalny.

Chodzi o kwotę 460 -470 mln zł. Kredyt spłacałoby później miasto.Jest szansa, by przynajmniej część funduszy pozyskać w inny sposób. - Jako ARM możemy odpisać VAT, a to już jest zysk, który może pokryć w całości lub w znacznej części koszty obsługi kredytu - dodaje Bartłomiej Cieciak. - Już w trakcie inwestycji możemy też starać się o dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Już teraz wiadomo, że krakowska hala miałaby na to duże szanse, a takie dofinansowanie mogłoby sięgać nawet 30 procent wartości inwestycji. Nie jest też zamknięta droga do środków unijnych.

Taką dotację, w kwocie 8 mln euro, przyznano na budowę hali Wisły przy ul. Reymonta. Tutaj problem polega jednak na tym, że brakuje drugiej części pieniędzy po wycofaniu się inwestora. Bartłomiej Cieciak podkreśla, że inwestycja w Czyżynach absolutnie nie jest zamachem na pieniądze przyznane Wiśle, bo i takie głosy w Krakowie się pojawiają.
- Jeśli zamiary Wisły się powiodą, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w Krakowie były dwie hale - mówi. - Jedna mniejsza i druga na większe imprezy.

Żeby cały montaż finansowy doszedł do skutku, niezbędna jest środowa zgoda radnych. Jeśli przegłosują uchwałę, cały proces inwestycyjny będzie mógł niemal natychmiast ruszyć z miejsca.
- Jesteśmy po rozmowach z wieloma bankami - mówi Cieciak. - Będzie zatem możliwość uzyskania kredytu na jak najlepszych warunkach. Dokumentacja projektu hali, łącznie z projektem wykonawczym, pozwolenia na budowę są już gotowe. Po ogłoszeniu rozstrzygnięcia przetargu na wykonawcę inwestycji moglibyśmy rozpocząć budowę już wiosną. Wtedy na przełomie 2013 i 2014 roku obiekt byłby gotowy. Na pewno przynosiłby dochody, albowiem już teraz jest kilka doświadczonych firm, które chętnie wystartowałyby w przetargu na operatora hali. Wierzymy, że radni dadzą Krakowowi szansę na ten nowoczesny obiekt.

Na koniec przypomnijmy, że hala w Czyżynach ma być obiektem wielofunkcyjnym, w którym będzie można organizować imprezy sportowe najwyższej rangi, ale również koncerty, kongresy czy konferencje. Obiekt ma pomieścić ponad 15 tysięcy widzów, a w jego skład będą wchodzić nie tylko hala główna, lecz również treningowa oraz wiele innych pomieszczeń, które będą mogły spełniać najróżniejsze funkcje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pojawiła się nowa szansa na budowę hali w Czyżynach - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto