Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podziemia Rynku muzealnym hitem Krakowa

Marek Lubaś-Harny
Podziemia Rynku Głównego - nowa atrakcja turystyczna
Podziemia Rynku Głównego - nowa atrakcja turystyczna Andrzej Banaś
Hitem muzealnym mijającej kadencji samorządowej w Krakowie stał się kolejny oddział Muzeum Historycznego, zwany powszechnie Muzeum pod Rynkiem (choć funkcjonuje bardziej oficjalna nazwa Podziemia Rynku).

Ten projekt udało się doprowadzić do szczęśliwego zakończenia mimo zawirowań, jakie towarzyszyły pracom archeologicznym na Rynku. Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski z dumą stwierdził: - To muzeum, które wytyczy nowe drogi w muzealnictwie.

Czy te zachwyty były zasłużone, czas pokaże. Ale widać, że pomysł bardzo się krakowianom i turystom spodobał. Od 24 września do podziemi zeszło ponad 100 tys. zwiedzających, do wejścia ustawiają się długie kolejki. Jedni chwalą, inni krytykują. Ale widzowie głosują nogami i pod tym względem sukces jest niezaprzeczalny. Pomysł podziemnego muzeum nie narodził się nagle. Historia tej koncepcji jest dość długa, a chwilami burzliwa. - Mieliśmy świadomość, że pomieszczenia Muzeum Narodowego

w Sukiennicach wymagają modernizacji - mówi Stanisław Dziedzic, dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMK. - Oznaczało to, że trzeba też uporządkować podziemia i sensownie wykorzystać je do celów muzealnych - wyjaśnia. - Na początku myślano o skromniejszym zakresie.

Kraków: w tramwaju i autobusie bilet bez dopłaty

Prace archeologiczne pod płytą Rynku przyniosły wiele niespodzianek. Choć było wiadomo, że pod Rynkiem znajduje się "drugi Rynek", a jego zagospodarowanie proponował już przed laty prof. Wiktor Zin, szczegółowego rozpoznania brakowało. Np. od strony ulicy św. Jana archeolodzy odkryli średniowieczne bruki, o których wcześniej nie wiedziano. Pojawiła się idea, aby to ludziom pokazać. Zapadły decyzje, że udostępnione zostaną nie tylko podziemia pod Sukiennicami, ale znacznie obszerniejszy ich fragment pod płytą Rynku od strony trasy A-B, a także w drugim kierunku, aż do Wagi Wielkiej.

Przed paru laty pojawił się także pomysł komercyjnego wykorzystania podziemi. Zaprotestowali konserwatorzy zabytków. Znalazły się inne środki, w tym z funduszy Unii Europejskiej. Efekty działają na wyobraźnię - 700 zabytków archeologicznych, 600 rekonstrukcji cyfrowych 3D, 30 stanowisk multimedialnych, 25 ekranów, 27 projektorów multimedialnych, 98 głośników.
- Działamy na wszystkie zmysły - cieszy się profesor Ireneusz Płuska, szef zespołu ekspertów ds. udostępnienia krakowskich podziemi.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Okolice Krakowa: usiłował uprowadzić 9-letnią dziewczynkę
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto