Plac przed dworcem znów z fontanną? Miasto tworzy strategię

Plac przed dworcem kolejowym Sosnowiec Główny to dzisiaj parking, wyjście z przejścia podziemnego i przystanek autobusowy. Niedawno był tutaj jeszcze dworzec autobusowy PKS, a jeszcze wcześniej fontanna, którą dzisiaj podziwiać można tylko na archiwalnych fotografiach. Niewykluczone jednak że wróci. Fontanna znalazła się w nowej strategii rozwoju miasta, która jest właśnie przygotowywana w Urzędzie Miejskim.

- Wydział Polityki Gospodarczej opracowuje nową strategię. Prezydent stwierdził, że trzeba przejść od rewitalizacji terenów poprzemysłowych do tworzenia miejsc do spędzania wolnego czasu. Ludzie mówią, że w mieście nic się nie dzieje, ale staramy się naprawiać to wrażenie, bo jest z tym coraz lepiej - mówi nam Michał Mercik, naczelnik Wydziału.

W strategii znalazło się również miejsce na plac przed dworcem. Mogłaby tam powstać przestrzeń publiczna z fontanną. Ponadto w centrum byłoby więcej zieleni. Przy torach tramwajowych miałyby się znajdować też kwietniki. Projekt w pierwszym kwartale nowego roku ma zostać oddany pod konsultacje społeczne.

- Wszyscy mówią o Modrzejowskiej. My z kolei chcemy zaproponować ulicę 3 Maja. To główna oś miasta. Otwiera ją plac Ćwierka, jest przy niej dworzec, poczta, centrum przesiadkowe, prowadzi do Parku Sieleckiego i dochodzą do niej Warszawska, Małachowskiego czy Zwycięstwa. Modrzejowska jest za wąska, a 3 Maja ma potencjał, żeby być rozwojowa - zaznacza Michał Mercik.

Być może na odcinku między placem przed dworcem a Parkiem Sieleckim powstanie też swoista aleja muzyczna, gdzie co kilka metrów miałyby stać figury instrumentów.

Jak dodaje naczelnik WPG, rozwojowości 3 Maja nie będzie przeszkadzał duży ruch samochodów. Są też działki na sprzedaż i obiekty pod wynajem. Z Modrzejowską dawna ulica Czerwonego Zagłębia wygrywa też w innym aspekcie: jest tu sporo budynków miejskich, podczas gdy na Modrzejowskiej dominuje własność prywatna.

W pierwszym kwartale nowego roku miasto będzie realizować finansowy aspekt tych prac. Projekt zostanie również poddany pod konsultacje społeczne. Jak mówią urzędnicy, trudno na razie mówić o kosztach, bo nie wiadomo, co i w jakie cenie znajdzie się ostatecznie w programie. Na razie magistrat zbierać będzie kolejne pomysły.