Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie będzie bloku na Zakrzówku. <br>Deweloper chce odszkodowania

Redakcja
Aneta Zurek / Polska Press
Wojewoda podtrzymał decyzję miejskich urzędników. Dzięki temu cenny przyrodniczo teren nie zostanie zabudowany. Co dalej?

Komplikują się plany dewelopera, który zamierza wybudować bloki na Zakrzówku. Wojewoda Małopolski właśnie podtrzymał decyzję urzędników prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego, którzy odmówili spółce Kraków City Park wydania pozwolenia na budowę budynku wielorodzinnego z garażem przy ul. św. Jacka. - Decyzja oznacza, że teren, który jest cenny przyrodniczo, nie zostanie zabudowany - komentuje Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody.

Decyzja wojewody to pokłosie przyjętej w ubiegłym roku przez miejskich radnych uchwały, zgodnie z którą między ulicami Wyłom i św. Jacka został utworzony użytek ekologiczny. To jedna z form ochrony przyrody. Podstawą do jej wyznaczenia na cennym przyrodniczo terenie Zakrzówka było m.in. występowanie tam rzadkiego węża gniewosza, który w Polsce jest pod ochroną.

Użytek ekologiczny ważniejszy

Wojewoda, podtrzymując decyzję miasta, odwołał się właśnie do uchwały, która utworzyła na części terenów Zakrzówka użytek ekologiczny. Stwierdził, że nie jest możliwe „wykonanie planowanej inwestycji bez zniszczenia i przekształcenia terenu”. „W projekcie budowlanym nie wykazano takich rozwiązań technicznych, aby chroniony teren użytku ekologicznego mógł pozostać w stanie nienaruszonym” - podkreślił wojewoda. Spółce przysługuje jeszcze prawo wniesienia skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Decyzja cieszy ekologów, ale jest też druga strona medalu. Uchwała radnych o użytku ekologicznym może mieć poważne konsekwencje dla budżetu gminy. Przedstawiciele Kraków City Park domagają się od miasta odszkodowania w wysokości 150 mln zł. Można się było tego spodziewać, bo gdy na jednej z ubiegłorocznych sesji Rady Miasta Krakowa uchwalano użytek, Jose Eduardo Goncalves Dos Reis, prezes spółki, mówił: - Te tereny od dawna były przewidziane pod zabudowę. Skoro ma się to zmienić, to liczymy na odszkodowanie zgodnie z przepisami prawa.

Urzędnicy informują, że „oficjalny wniosek o roszczenie” jeszcze nie wpłynął, dlatego „nie wszczęto postępowania administracyjnego”. Waszkiewicz twierdzi, że urzędnicy powinni usiąść do rozmów z przedstawicielami spółki, ale nie w sprawie odszkodowania, tylko wykupu od dewelopera gruntów, które objęte są użytkiem ekologicznym. Jego zdaniem można by je włączyć do zakładanego na Zakrzówku parku.

- Miasto będzie stratne finansowo, ale na własną prośbę. Urzędnicy mogli już wiele lat temu wykupić te tereny, nim jeszcze dostały się one w ręce dewelopera, ale tego nie zrobili - mówi Waszkiewicz. Z kolei Grzegorz Stawowy, przewodniczący Komisji Planowania Przestrzennego Rady Miasta Krakowa, twierdzi, że taki scenariusz jest mało prawdopodobny. - Dlaczego deweloper ma to sprzedawać? Zarobi na odszkodowaniu, a teren nadal będzie jego własnością. To dla niego najbardziej opłacalne - mówi.

Zapłaci pan, pani...

Zwraca również uwagę, że koszty, jakie gmina ponosi w związku z Zakrzówkiem, są już i tak ogromne. Przypomnijmy, że od 2016 roku miasto wykupiło w tamtym rejonie kilkanaście działek, co kosztowało 28 mln zł. A to nie koniec, bo urzędnicy starają się o wykup kolejnych. Chodzi o grunty, na których znajdują się łąki, utrzymywane przez Zarząd Zieleni Miejskiej. Miałyby zostać włączone do powstającego tam parku.

Co według Stawowego powinno zrobić miasto? - Rozważam zaproponowanie prezydentowi, by ten zlecił analizę szansy utrzymania użytku ekologicznego. Może się okazać, że trzeba skorygować obszar chroniony. Przypomnę, że radni PiS - w drodze zmiany uchwały - wykreślili z niego tereny kościelne. A skoro dało się to zrobić, to znaczy, że z innymi gruntami można zrobić to samo - mówi Stawowy i dodaje, że złoży interpelację w tej sprawie. - Jeśli okaże się, że obszar objęty użytkiem powinien być mniejszy, automatycznie mniejsze będzie odszkodowanie, jakie może zapłacić miasto - zwraca uwagę.

Zapytaliśmy urzędników, czy rozważają wykup od Kraków City Park gruntów, na których wyznaczono użytek ekologiczny. - Miasto na Zakrzówku kupuje działki, które zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego są przeznaczone na zieleń, ponieważ może kupować tylko tereny, mające przeznaczenie na cele publiczne. Budowlanych nie może kupować - odpowiedziała Monika Chylaszek, rzecznik prasowy prezydenta Krakowa.

W oparach absurdu

A właśnie budowlanymi - zgodnie z planem zagospodarowania - są działki, które w późniejszym czasie zostały objęte użytkiem ekologicznym.Czyli plan umożliwia zabudowę, a zapisy o użytku ekologicznym ją wykluczają. Zdaniem wojewody należy kierować się tymi drugimi, bo są m.in. bardziej szczegółowe, dlatego deweloper bloku nie może postawić. Z drugiej strony gmina kupić tych terenów nie może, dopóki nie zostanie zmieniony plan. Czy zostanie, tego nie wiadomo.

Skontaktowaliśmy się też z deweloperem, ale jak usłyszeliśmy, spółka nie udziela komentarzy w tej sprawie.

Park na Zakrzówku

Kąpieliska, miejsca wspinaczkowe, trasy rowerowe, ścieżka zdrowia, miejsca piknikowe oraz wybieg dla psów - tak ma wyglądać park na Zakrzówku. Wkrótce Zarząd Zieleni Miejskiej ma ogłosić przetarg na zabezpieczenie ścian kamieniołomu, m.in. tych, znajdujących się w rejonie kąpieliska, które w tym roku będzie nieczynne.

Chodzi o montaż specjalnych siatek, które będą zatrzymywać odpadające odłamki skalne. Możliwe, że prace ruszą w połowie roku. Jak podkreślają urzędnicy, stworzenie parku jest zadaniem wieloletnim: będzie realizowane etapami i powinno potrwać ok. trzy lata. Prace będą prowadzone na ok. 51 hektarach, a koszt inwestycji może wynieść nawet 40 mln zł. W parku powstaną: Centrum Sportów Wodnych, Centrum Informacji Ekologicznej oraz budynek z częścią restauracyjną, tarasowe pomosty widokowe, wypożyczalnia sprzętu sportowego oraz niewielkie parterowe pawilony m.in. na obsługę parkingu i toalety.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Nauczyciele nie rezygnują ze strajku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nie będzie bloku na Zakrzówku. <br>Deweloper chce odszkodowania - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto