Jak wskazuje prezydium NRL, lekarze z uznaniem przyjęli działania niektórych jednostek samorządu terytorialnego, które na swoim terenie zdecydowały, że stosowanie profilaktyki przed chorobami zakaźnymi będzie jednym z kryteriów przyjęcia do publicznej placówek oświatowych.
„Samorząd lekarski nieustannie przypomina, że decyzja rodziców o niepoddaniu dziecka obowiązkowym szczepieniom stwarza zagrożenie dla zdrowia nie tylko tego dziecka, ale również dla innych dzieci, mających z nimi kontakt, w szczególności w żłobkach, przedszkolach czy szkołach. Z niepokojem obserwujemy, że w ostatnim czasie zwiększa się w niektórych rejonach Polski liczba dzieci, które nie są poddawane obowiązkowym szczepieniom i pojawiają się ogniska zakażeń o pochodzeniu krajowym. Wymóg szczepienia dziecka jest w naszym głębokim przekonaniu uzasadniony interesem publicznym – potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli poprzez ograniczenie kontaktu z osobami niezaszczepionymi” - czytamy w liście podpisanym przez wiceprezesa Naczelnej Rady Lekarskiej dra n. med. Krzysztofa Madeja.
Przedstawiciele medyków zaapelowali do wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, by ci włączyli się w promowanie szczepień ochronnych poprzez wprowadzenie w trybie pilnym odpowiednich regulacji dotyczących rekrutacji do żłobków czy przedszkoli.
Przypomnijmy, że tego typy przepisy na swoim terenie wprowadza m.in. Sosnowiec czy Częstochowa. W ub. tygodniu uchwałę w tej sprawie podjęli również krakowscy radni miejscy. Zdecydowali oni, że przy przy tworzeniu list rankingowych do samorządowych żłobków pierwszeństwo będą miały maluchy chronione przed chorobami zakaźnymi. Biorąc pod uwagę, że chętnych jest więcej niż miejsc, niezaszczepione dzieci mogą mieć więc spory problem z zakwalifikowaniem się do takich placówek.
CZYTAJ TAKŻE: Niezaszczepione dzieci nie dostaną się do żłobków?
Inicjatywę krakowskich radnych może jeszcze zablokować wojewoda małopolski Piotr Ćwik, jeśli uzna, że jest ona sprzeczna z obowiązującym prawem. Swoją opinię w tej sprawie ma on wydać, po zapoznaniu się ze szczegółową treścią uchwały, która na razie nie trafiła jeszcze na jego biurko.
Statystyki pokazują, że liczba rodziców, którzy odmawiają podania dzieciom preparatów ochronnych rośnie lawinowo. W 2014 r. małopolski sanepid odnotował 769 odmów wykonania obowiązkowych szczepień, w 2016 r. było ich już 1307, a w ub. roku aż 2350. W całym kraju liczba odmów pod koniec ub. roku przekroczyła 40 tys.!
WIDEO: Uwaga na kleszcze w miastach. "Nie mamy już srogich zim"
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
