Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na Woli Justowskiej w Krakowie stanie ponad 200 domów i w dodatku market?

Bartosz Dybała
Deweloper przymierza się do budowy wielkiego osiedla. Okazuje się, że tuż obok może powstać centrum handlowe.

Plany budowy ponad 200 domów jednorodzinnych przy ulicy Podłużnej w Chełmie (graniczy z Wolą Justowską) stają się coraz bardziej realne. W Wydziale Architektury i Urbanistyki magistratu toczy się postępowanie w sprawie warunków zabudowy dla tej wielkiej inwestycji. Do tej pory jednak mówiło się głównie o osiedlu domków jednorodzinnych, a teraz okazuje się, że firma Atal ma w planach również budowę budynku, w którym ma się znaleźć miejsce pod usługi, biura i handel.

- Postępowanie znajduje się aktualnie na etapie uzupełniającego zawiadomienia stron - twierdzi Dariusz Nowak, kierownik biura prasowego urzędu miasta. Czy plany inwestora oznaczają, że w pobliżu Woli szykuje się budowa kolejnej w Krakowie galerii handlowej? A może powstanie tam market lub biurowiec ze sklepami na parterze? Inwestor nie ujawnia swoich planów.

Radni nie ufają deweloperowi

Problemem Zwierzyńca, w tym m.in. znajdującej się w tej dzielnicy Woli Justowskiej, staje się wdzierająca się w każdą wolną przestrzeń zabudowa, a także przebudowy dotychczasowych domów jednorodzinnych, które np. sprawiają, że ten obszar zamienia się w blokowisko. Aktualnie wzbudzającą największe kontrowersje inwestycją jest wspomniana budowa ponad 200 domów przez firmę Atal. Dlaczego?

Po pierwsze znajduje się tam korytarz przewietrzania miasta. Plany jego zabudowy to zła informacja dla tych, którzy liczą na to, że w przyszłości będzie można w Krakowie oddychać czystszym powietrzem. Po drugie radni obawiają się problemów z komunikacją w tym rejonie. Ulica Podłużna to dzisiaj wąska, w wielu miejscach nierówna i dziurawa droga, a to właśnie w jej okolicy mają stanąć domy. Co ważne, ma to być zabudowa szeregowa. I to główna kość niezgody między deweloperem a mieszkańcami i radnymi.

- Szeregówka w polskim prawie to co prawda też zabudowa jednorodzinna, ale jednakowoż mocno zwarta i zabetonowana - twierdzi Krzysztof Jakubowski, radny dzielnicowy ze Zwierzyńca.

Przypomnijmy, że już w 2009 roku inwestorzy ostrzyli sobie zęby na tereny przy ulicy Podłużnej. Spółka TPK-30 planowała tam budowę „osobnego miasteczka”. Mieszkańcy obawiali się wtedy przede wszystkim wysokiej zabudowy wielorodzinnej. W planach była tam budowa ok. 150--200 mieszkań, hotelu oraz rynku. Plany spełzły jednak na niczym. Później ze swoimi pomysłami wkroczył nowy deweloper, który początkowo planował postawić bloki. Ostatecznie stanęło na ponad 200 domach jednorodzinnych. Jednak radni ze Zwierzyńca nie do końca ufają deweloperom jeśli chodzi o takie zapewnienia. - Prawo nie zabrania, żeby w domu jednorodzinnym wydzielić np. dziesięć lokali mieszkalnych - zauważa Krzysztof Kwarciak, radny ze Zwierzyńca.

Atal przebuduje ulicę Podłużną?

W tej chwili jedyna dobra informacja jest taka, że urzędnicy zawarli umowę z firmą Atal na rozbudowę ulicy Podłużnej. Deweloper ma ją poszerzyć, stworzyć chodniki po obydwu stronach, ustawić oświetlenie, stworzyć zatoczki autobusowe oraz zapewnić odwodnienie. Rozbudowany ma też zostać i przeniesiony most na Rudawie. W tym momencie sprawia on wiele kłopotów kierowcom. Ma tylko jeden pas ruchu, mimo że cała ulica jest dwukierunkowa. Jeżeli Atal zaplanuje też dojazd do swojej inwestycji od strony ulicy Pylnej, będzie musiał również przebudować tę drogę. Ulica Podłużna ma być przebudowana w oparciu o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej, czyli tzw. ZRID. A to może oznaczać wywłaszczenia terenów pod rozbudowę drogi.

Zostanie ona przebudowana od miejsca, w którym krzyżuje się z ulicami Chełmską i Olszanicką do terenów, zarezerwowanych pod korytarz Trasy Balickiej, dzięki której podkrakowski port lotniczy miałby zyskać lepszy dojazd. - Realizacja inwestycji drogowych winna nastąpić przed oddaniem do użytkowania inwestycji niedrogowej - dodaje Dariusz Nowak. Doświadczenie pokazuje jednak, że deweloperzy stawiają budynki, a zwlekają z budową dróg. Przykładem jest m.in. inwestycja przy ulicy Bieńczyckiej, gdzie dwa z czterech budowanych przez dewelopera bloków ma już prawomocne pozwolenia na użytkowanie, a inwestor dopiero zabiera się za infrastrukturę drogową.

Co na to wszystko Atal? „(...) zgodnie z polityką informacyjną firmy szczegółowych komentarzy będziemy udzielać w momencie wejścia domów do sprzedaży, gdy znane będą wszystkie parametry przedsięwzięcia. Prace projektowe prowadzone są zgodnie z zasadą dobrego sąsiedztwa” - czytamy w odpowiedziach na szczegółowe pytania dotyczące inwestycji.

Wczoraj na Komisji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska dyskutowany był projekt planu miejscowego dla rejonu ulic Podłużnej i Pylnej. Jakiś czas temu wiceprezydent ds. rozwoju miasta Elżbieta Koterba zapewniała nas, że parametry zabudowy wyznaczone w planie miejscowym będą zgodne z wytycznymi studium oraz z zasadami ochrony powietrza wskazanymi m.in. przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. - Oznacza to, że ustalenia planu miejscowego również umożliwią powstanie rozproszonej zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej - zapewniała nas wiceprezydent. Jednak do uchwalenia planu jeszcze daleka droga.

Deweloper milczy w sprawie budynku

Dopytywaliśmy inwestora, jak duży będzie budynek, w którym ma się znaleźć miejsce na handel, usługi i biura. Nie zdradził swoich planów. Niektórzy radni ze Zwierzyńca, z którymi rozmawialiśmy, nawet nie wiedzieli o tym zamierzeniu dewelopera.

Może byłoby inaczej, gdyby dane z wniosków o warunkach zabudowy szybciej trafiały do sieci. Tego chcą radni miejscy z Prawa i Sprawiedliwości, którzy przygotowali projekt uchwały w tej sprawie. Chcą, aby wnioski były umieszczane w Biuletynie Informacji Publicznej tydzień od ich złożenia. Wśród danych miałyby się znaleźć adres nieruchomości oraz numer działki.

- Planowana zabudowa na Woli Justowskiej to idealny przykład. Intencją tej uchwały jest, aby zanim zapadną decyzje o warunkach zabudowy czy zanim koparka wjedzie w teren, mieszkańcy wiedzieli, że planowana jest budowa. Aby mieli czas, by ewentualnie zmobilizować się i zawiadomić prawników - twierdzi Michał Drewnicki, radny miejski z PiS. Jak sytuacja wygląda teraz? Często jest tak, że mieszkańcy nie wiedzą o planowanej inwestycji i nie mają czasu na zareagowanie w wyznaczonym do tego terminie. Publikowanie informacji z tzw. wuzetek w sieci pomogłoby uniknąć takich przypadków i pozwoli mieszkańcom w większym stopniu wpływać na zabudowę miasta.

Za takim rozwiązaniem jest też Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody. - Chodzę po mieście i widzę takie inwestycje, o których nie wiedzieliśmy, że są wszczęte postępowania o warunki zabudowy. Jestem przekonany, że gdybyśmy wiedzieli i zostali uznani za stronę, to inwestor albo nie dostałby pozytywnej decyzji lub zostałaby ona uchylona np. przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze - twierdzi Mariusz Waszkiewicz.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dzieje się w Krakowie

WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto