18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Myślenice: grozi komunikacyjny paraliż

Katarzyna Ponikowska
Michał Sikora
W Myślenicach wciąż nie ma zatwierdzonej trasy, którą po 15 października będą mogły jeździć busy. Jeśli burmistrz nie wyda odpowiedniego postanowienia do soboty, miastu grozi komunikacyjny paraliż. Przewoźnicy zapowiadają, że bez stosownych pozwoleń nie będą wozić pasażerów, bo grożą im za to kilkutysięczne kary.

Czytaj także:

Przypomnijmy. 1 sierpnia gmina wypowiedziała przewoźnikom umowę na korzystanie z placu przy ul. Słowackiego, ponieważ powstał tam parking. Burmistrz zaproponował przeniesienie busów na dworzec PKS. Na to nie wyrazili zgody przewoźnicy, ponieważ nie chcieli płacić drogo za wjazd na teren PKS Myślenice.

Po sierpniowym proteście busiarzy, starosta myślenicki Józef Tomal poszedł na ustępstwa. Decyzja mówiła, że prywatni przewoźnicy do połowy października mogą korzystać z tańszego placu przy ul. Słonecznej.

- Jeśli do soboty nie będzie konkretnych postanowień w sprawie nowych przystanków busów, może się to wiązać z tym, że przestaniemy jeździć - nie ukrywa Bogdan Kowalik, jeden z myślenickich przewoźników.

Wszystkie problemy mogłaby rozwiązać zgoda burmistrza na przystanek proponowany przez przewoźników. Ten zapowiada, że ostateczną decyzję w tej sprawie ogłosi do końca tygodnia.

- Nie może być tak, że przewoźnicy stawiają warunki. Musimy zachowywać pewne procedury - podkreśla burmistrz, Maciej Ostrowski.
Zwraca uwagę, że na placu przy Słonecznej nie może być przystanku, bo w planie zagospodarowania przestrzennego nie ma tam działalności komunikacyjnej. Z tym nie zgadza się Marek Dyszy z Małopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Osobowych.

- Plac wykorzystywany był kiedyś przez PKS - zaznacza.
Jeśli postanowienie burmistrza dotyczące trasy będzie negatywne dla busiarzy, ci znajdą się w trudnej sytuacji. Bez przystanku początkowego, nie mogą jeździć. W razie kontroli grozi im bowiem mandat w wysokości trzech tysięcy złotych.

- Robimy wszystko, by kursować, ale nie możemy ryzykować płacenia takich kar - mówi Kowalik.

Starosta Tomal uspokaja, że jeszcze w tym tygodniu sprawa powinna zostać rozwiązana. - Jeśli burmistrz nie wyda stosownego postanowienia, poszukamy kompromisu, by busy mogły jeździć - mówi.

Wyniki wyborów 2011 Kraków: Platforma Obywatelska wygrywa - 44,87 proc.

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslenice.naszemiasto.pl Nasze Miasto